Odaily星球日报讯 Zastępca gubernatora Ludowego Banku Chin Lu Lei w (Teorii pieniądza) napisał we wstępie, że jeśli bank centralny może bez ograniczeń, a emisja pieniądza może być nieograniczona, to pieniądz może zostać zastąpiony przez inne ogólne ekwiwalenty - na przykład przez cyfrowe aktywa i stablecoiny, których wartość rynkowa obecnie rośnie. Czy rzeczywiście tak się stanie? Jako osoba, która od dłuższego czasu prowadzi badania w banku centralnym, moim intuicyjnym wnioskiem jest, że pilnym problemem, przed którym stoją główne rozwinięte gospodarki, jest „uratowanie banków centralnych z rąk bankierów centralnych”. Choć ta myśl wcale nie odnosi się do obecnych cyfrowych walut banków centralnych (CBDC), ponieważ uważam, że CBDC nie zmienia instytucjonalnych implikacji związanych z emisją pieniądza, to czy istnieje waluta cyfrowa, która może przezwyciężyć wpływ różnych cyfrowych aktywów, osiągnąć efekt stablecoina, a jednocześnie zachować istnienie waluty suwerennej (rozwiązując problem unifikacji walut euro i rozproszenia fiskalnego)? Rosnące koszty określonych aktywów (takich jak aktywa cyfrowe) prowadzą do ich odwrotności, pozbawiając ich płynności niezbędnej jako ogólny ekwiwalent (tj. są kolekcjonowane, a nie w obiegu, co jest losem metali szlachetnych w wypieraniu pieniądza). W dziedzinie prognozowania i praktyki ekonomii pieniądza są dwie osoby, które zasługują na wielki szacunek - niedawno zmarły Robert Mundell oraz do dziś nieznany Nam, Satoshi Nakamoto. Pierwszy przez całe życie stał na stanowisku, że wymiana walut jest kosztownym kosztem transakcyjnym, przeszedł przez praktykę teorii strefy jednolitej waluty w strefie euro, ale nie udało się zrealizować utopii dolarizacji. Drugi z niepokojem obserwował, jak stworzony przez niego Bitcoin przekształca się w niezwykle kosztowne aktywo cyfrowe; obecnie na całym świecie energia potrzebna do wydobycia ostatnich 2 milionów monet wystarcza na ponad rok dla setek milionów ludzi. Zgodnie z metodą wyceny kosztu marginalnego, im bliżej Bitcoin jest aktywa, tym dalej jest od szerokiego obiegu jako pieniądz. Obecnie aktywa cyfrowe podążają starą drogą standardu złota, a koncepcja stablecoina jest jedynie „miękką wersją” praktycznej teorii optymalnych stref walutowych; nasze pomysły nie są bardziej genialne od planu White'a z 1945 roku. Tylko dlatego, że w erze cyfrowej stare wino ma nową etykietę. (Cyfrowe stowarzyszenie badawcze walut fiducjarnych)