Zastępca sekretarza skarbu USA Wally Adeyemo twierdzi, że kryptowaluty nie stanowią zdecydowanej większości sposobów finansowania grup terrorystycznych, zauważając, że organizacje te „nadal korzystały z tradycyjnego systemu bankowego”. Jego oświadczenia były następstwem doniesień mediów, w których twierdzono, że Hamas zebrał dużą sumę pieniędzy w kryptowalutach.

Krypto nie jest głównym źródłem finansowania grup terrorystycznych

Wally Adeyemo, zastępca sekretarza skarbu Stanów Zjednoczonych, podczas piątkowego wywiadu dla Centrum Studiów nad Przestępczością Finansową i Bezpieczeństwem Królewskiego Instytutu Usług (RUSI) odniósł się do roli kryptowalut w finansowaniu organizacji terrorystycznych.

Kilka serwisów informacyjnych, w tym „Wall Street Journal”, poinformowało niedawno, że Hamas zebrał miliony dolarów w kryptografii. Jednak firma Elliptic zajmująca się analizą danych blockchain wyjaśniła, że ​​doniesienia medialne błędnie przedstawiały jej dane i w rzeczywistości nie ma dowodów na to, że Hamas otrzymał duże ilości funduszy kryptograficznych.

Adeyemo powiedział podczas piątkowego wywiadu:

Dziś powiedziałbym, że… wykorzystanie kryptowalut nie stanowi zdecydowanej większości sposobów finansowania tych grup.

„Myślę, że można o tym pomyśleć w ten sposób, że oni [krypto] ewoluują, tak jak wszyscy inni. Kiedy pomyślimy o tym, kiedy w 2001 roku zaczęto stosować nowoczesne sankcje, wiele z tych grup terrorystycznych korzystało wówczas z tradycyjnego systemu bankowego” – wyjaśnił, podkreślając:

Nadal korzystali z tradycyjnego systemu bankowego. Dlatego kontynuujemy współpracę z instytucjami finansowymi.

„Ale kiedy pojawił się nowoczesny internet, wiele z tych grup zaczęło zbierać fundusze, korzystając z takich rozwiązań jak Venmo, Paypal i tych produktów” – zauważył Adeyemo. „Ściśle współpracowaliśmy z tymi firmami, aby zapobiec wykorzystywaniu ich również przez te podmioty”.