$BTC $NOT Miesiąc dobiega końca, warto więc podsumować jego przebieg i pomyśleć o tym, jak będzie przebiegał następny.
Bitcoin osiągnął cele, które nakreśliłem miesiąc temu – 30 września. Bez problemu udało się zdobyć 70 tys. Pierwsza kryptowaluta zdołała nawet przepełznąć poniżej granicy ATX, wykazując wzrost o ponad 20% w ciągu miesiąca. Nie ma tu nic dziwnego, skoro od połowy września powtarzam, że byk już się zaczął. Aktualizacja atx to tylko pierwszy krok. Potem dojdzie do 80, 90, a może i wyżej. Jest jeszcze mnóstwo czasu. W pierwszej połowie listopada chciałbym zobaczyć nową cenę w jakości atx. Będą ku temu wszystkie warunki – piątego wybory w USA i decyzja Rezerwy Federalnej w sprawie stóp procentowych siódmego. Został on znacznie obniżony we wrześniu, co spowodowało rozwój rynku kryptowalut, który trwa obecnie i będzie kontynuowany w przyszłości. Teraz krążą pogłoski, że stopa może zostać obniżona o kolejne 25 punktów bazowych. Ale nawet jeśli utrzyma się na obecnym poziomie, to i tak będzie to pozytywne dla rynku. Najważniejsze, żeby nie awansować. Po aktualizacji ATX cena prawdopodobnie może znacząco spaść, ale nie wpłynie to na trend.
Teraz o notecoinie. Prognozując bilę białą na poziomie 70 w październiku, pisałem również, że NIE spodziewałem się co najmniej 0,012. Zamiast tego widzimy teraz cenę o 50% niższą niż się spodziewałem. Ktoś mi powiedział, że piszę tylko wtedy, gdy moje przewidywania okazują się trafne. Cóż, myliłem się. Tak, mówiłem o cenie znacznie wyższej niż rzeczywista. Nie boję się do tego przyznać. Powtórzę raz jeszcze: nie jestem wizjonerem, ani dyrektorem finansowym BlackRock, ani liderem żadnego z krajów Bliskiego Wschodu. Nie jestem więc w stanie dokładnie określić, jaka będzie cena. W przeciwieństwie do marudzących i hejterów „panów”, którzy tak aktywnie wyrażają swoje „opinie” na temat coinmarketcap, moje prognozy opierają się na faktach, na których się opieram. Ktoś „przewidział” upadek, bo NIE dał mu 10 X w miesiącu i teraz już na zawsze będzie na niego urażony, ale ja opierałem się na rzeczywistym stanie rzeczy. Na początku miesiąca wszystko wskazywało na to, że notecoin powinien rosnąć. Wydaje się, że wszyscy, którzy otrzymali spadek i nie byli zainteresowani dalszym hodlingiem, już odeszli, animator rynku osiągnął już, jak mi się wówczas wydawało, skrajnie niski poziom kursu, co umożliwiło zapewnienie likwidacji; w sprawie przyszłości dla wszystkich, którzy czekali na wzrost. Konferencja Blockchain Life została zaplanowana na październik, która przebiegła pomyślnie; aktywny rozwój rynku, aktualizacje od zespołu i wiele więcej oczekiwano w październiku. Okazało się jednak, że nic z tego nie spowodowało wzrostu aktywów, które rozważam. To absurd, że „przepowiednie” wiecznie marudzących jednostek, przez absurdalny zbieg okoliczności, okazały się prawdziwe. Ale to, powtarzam, to nic innego jak zbieg okoliczności, bo nie było realnych dowodów zapowiadających załamanie, które miało miejsce na początku miesiąca.
Teraz o samym upadku. Rozumiem oczywiście, że miało to wpływ nie tylko na TON/NOT, ale także na resztę altsektora i ogólnie, na tle Bitcoina, alt do dziś wygląda zupełnie nieprzedstawialnie. Nie sposób jednak nie zauważyć, że tona i notcoin spadły znacznie bardziej niż inne monety. Tak mocne załamanie zostało sprowokowane przez animatora rynku. Wywołało to paniczną wyprzedaż i zobaczyliśmy ceny, które widzieliśmy. Długo myślałem o tej decyzji animatora rynku, ale nadal nie rozumiałem, dlaczego tak podjęto. Dokładniej, to nawet tak nie jest, ale dlaczego zrobiono to na taką skalę. Być może Andriejowi Graczowowi podczas transakcji trzęsły się ręce i przypadkowo kliknął kolejne zero na końcu kwoty sprzedaży. Inaczej nie potrafię wytłumaczyć decyzji o obniżeniu ceny o 18% w ciągu kilku minut, przebijając wszystkie możliwe poziomy wsparcia. W każdym razie dostaliśmy spadek, po którym wiele osób zaczęło bać się kupić aktywa, co do których wcześniej było pewne. W zasadzie dlatego, jak widać, cena nie rośnie obecnie zbyt aktywnie.
Niemniej jednak mamy to, co mamy i musimy opierać się na sytuacji, którą obecnie osiągnęliśmy. Naprawdę chcę wierzyć, że komuś w DWF Labs pozostało jeszcze trochę zdrowego rozsądku i NIE zmieści się w granicach co najmniej 0,006-0,0065 USD za token podczas nadchodzącej korekty Bitcoina. Teraz trzeba sztucznie podnieść cenę, bo po pierwsze, wyłącznie na korzyść samego mm, na wierzchu zgromadziła się spora płynność, którą trzeba wypłacić. A po drugie, pierwsi ludzie blockchainu TON muszą utrzymać status notcoina jako topowego projektu systemu. Problem można rozwiązać bez większych trudności: kilka sztucznych zielonych świec i wiara ludzi szybko wróci. Najważniejsze, że we właściwym czasie.
Powodów do pompy w listopadzie będzie mnóstwo. Zespół Notcoin powinien wypuścić obiecaną pulę startową, na blockchainie TON odbędzie się wiele ciekawych wydarzeń, a rynek będzie nadal rósł. Do każdego z tych wydarzeń możesz dołączyć pompę cenową, a wtedy sami ludzie nadrobią zaległości. Ogólnie rzecz biorąc, jak powiedziałem wcześniej, nie widzę obecnie żadnych realnych problemów, z wyjątkiem oskarżeń przeciwko Pawłowi Durowowi. Fundacja TON aktywnie działa: na początku listopada zorganizuje TON Gateway, a w tym tygodniu rozpoczyna się zakrojone na szeroką skalę wydarzenie TON Memlandia z dużymi nagrodami dla uczestniczących projektów. Open Builders wciąż rozwija Notcoin i przygotowuje się do nadchodzącego notowania Not Pixel. Niewątpliwie nie jest to najlepszy czas na blockchainie, ale nie widzę powodu do paniki.
Moje listy z brązu Pavel Durov - top1verunvnot.