Według doniesień rosyjski sąd nałożył na firmę Google (NASDAQ:GOOGL) naprawdę astronomiczną karę za blokowanie grupy kanałów telewizyjnych w serwisie YouTube.
Sąd orzekł, że na Google nałożono karę w wysokości 2 „undecylionów” rubli, czyli około 20 „decyliardów” dolarów amerykańskich, za blokowanie kont mediów prorosyjskich i państwowych, podaje rosyjskie media RBC.
Należy pamiętać, że „undecillion” to liczba równa 1, po której następuje 36 zer. „Decylion” to liczba równa 1, po której następują 33 zera.
Innymi słowy, kara w wysokości 20 decylionów dolarów oznacza dwadzieścia bilionów miliardów miliardów miliardów dolarów (20 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 dolarów). Stanowi to 200 trylionów (200 000 000 000 000 000 000) razy więcej niż światowy PKB!
Przypomnijmy, że rosyjskie media złożyły pozew przeciwko Google po tym, jak gigant technologiczny zablokował kanały z powodu „naruszenia przepisów dotyczących sankcji i zasad handlu”.
Według RBC sądy nakazały Google zapłatę początkowej grzywny w wysokości 100 000 rubli – kary, która podwajała się za każdy tydzień, w którym kanały nie były przywracane.
Oczywiście kara ta prawdopodobnie nigdy nie zostanie zapłacona, a sprawa nie miała wpływu na cenę Alphabetu (NASDAQ:GOOG), spółki-matki Google.
Z drugiej strony, opublikowane wczoraj wieczorem lepsze od oczekiwań wyniki za III kwartał doprowadziły do ponad 5-procentowego wzrostu w notowaniach po sesji. Spółka zaobserwowała EPS na poziomie 2,12 USD, o 14,7% wyższy od konsensusu, przy przychodach na poziomie 88,27 mld USD, również powyżej oczekiwań.