TL;DR

  • Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) kontynuowała batalię prawną z Ripple, składając oficjalną apelację od konkretnego wyroku wydanego w trybie sumarycznym.

  • Przedstawiciel firmy CLO porównał chęć regulatora, by wygrać sprawę, do tragicznego końca kapitana Ahaba z powieści Moby Dick.

Na co liczy SEC?

Prawna walka między Ripple a amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) wydaje się być daleka od zakończenia po ostatnim ruchu agencji. Przypomnijmy, że oficjalnie odwołała się od wyroku sędzi Analisy Torres z 2023 r., który uznał, że sprzedaż XRP przez firmę inwestorom detalicznym na giełdach kryptowalut nie naruszała amerykańskich przepisów dotyczących papierów wartościowych.

Oznacza to, że sprawa wejdzie w nową fazę, obejmującą składanie dokumentów i proces informacyjny, a jej oficjalne zakończenie najprawdopodobniej zostanie opóźnione o kilka lat.

Kilku uczestników branży podzieliło się swoimi uwagami na temat możliwych konsekwencji apelacji. Jednym z nich jest główny radca prawny Ripple'a – Stuart Alderoty. Twierdził, że Sąd Apelacyjny Drugiego Okręgu albo potwierdzi decyzję sędziego Torresa, albo ją rozszerzy.

„Najlepsze, na co SEC może liczyć (a jest to nadzieja nikła), to tymczasowe aresztowanie” – dodał Alderoty.

Dyrektor nakreślił również próbę SEC złożenia apelacji interlocutory, która została odrzucona przez sędziego Torresa na początku tego roku. Wówczas sędzia wyjaśnił, że „Howey” i wszystkie obrony Ripple’a, w tym Fair Notice, „wrócą na stół”.

„Standard Fair Notice pyta, czy osoba o „przeciętnej inteligencji” była świadoma tego, co zabrania prawo. SEC może skończyć na argumentowaniu sędzi Torres, że nie była osobą o „przeciętnej inteligencji”, gdy orzekała przeciwko nim. Niezręczne”, utrzymywał Alderoty.

Według CLO Ripple'a, pozew zawsze przypominał powieść przygodową Moby Dick, w której przewodniczący SEC Gary Gensler wcielił się w rolę kapitana Ahaba. Dla tych, którzy nie czytali książki, kapitan Ahab jest centralną postacią z obsesyjnym dążeniem do upolowania konkretnego białego wieloryba, który wcześniej go zranił. Jego nieustępliwe pragnienie ostatecznie prowadzi jednak do jego tragicznej śmierci i zatonięcia statku, którym dowodził.

Alderoty uważa, że ​​najnowsze wydarzenia sprawiają, że sprawa przypomina połączenie Moby Dicka z moim kuzynem Vinnym (amerykańska komedia o początkującym prawniku, który broni swojego kuzyna).

Ruch kurczaka?

Inną osobą, która wtrąciła się, jest amerykański prokurator Jeremy Hogan. Wyjaśnił, że Komisja odwołała się od orzeczenia dotyczącego sprzedaży XRP przez Ripple na giełdach i używania tokena jako rodzaju płatności. Z drugiej strony podkreślił, że nie kwestionuje jego statusu niebędącego zabezpieczeniem.

Hogan opisał działania SEC jako „tchórzliwy ruch”, twierdząc, że komisja „całkowicie się poddała, gdy nadarzyła się okazja, aby faktycznie rozpatrzyć sprawę przeciwko Garlinghouse’owi i Larsenowi przed ławą przysięgłych”.

„Co mi się podoba? Ta apelacja dotyczy pieniędzy. Nakaz może ulec zmianie, jeśli Ripple przegra, ale tylko pośrednio (jeśli chodzi o przestrzeganie nakazu)” – podsumował Hogan.

Artykuł Sprawa Ripple kontra SEC przypomina Moby Dicka: CLO firmy wyjaśnia dlaczego pojawił się po raz pierwszy w serwisie CryptoPotato.