Ostatnio długo trzymałem w rękach dwa długoletnie lokalne psy. Wszyscy osiągnęli bardzo dobre zyski. Ogród zoologiczny to sumienie. Zajęłam się tym, gdy tylko krzyknął. Najniższy stos wynosi teraz 20 razy. Sprzedałem trochę w środku. Wciąż mam w ręku mniej niż połowę. Fac też słucha rozkazów. Punktem sprzedaży jest pierwszy mem opublikowany przez groka. Emisja monet oparta na sztucznej inteligencji. To zaleta sprzedaży. Zamiast mówić, że wziąłem 1000u, żeby kupić drugi poziom. Podwoję, jeśli będę wyczerpany. Równie dobrze mógłbym kupić tego lokalnego psa o wartości rynkowej dziesiątek milionów. Jeśli nie możesz żyć dwa razy dłużej, będzie dziesięć razy.