Nie śmiem twierdzić, że obecna sytuacja rynkowa jest początkiem ponownej hossy, ale nie ma problemu z obecnym rytmem.
Stale podnoś cenę dolną, a po gwałtownym wzroście zacznie ona mieć dużą korektę, z dużymi wahaniami, wsuwaj szpilkę w górę i w dół, kontroluj swoją pozycję i realizuj zysk, gdy mocno wzrośnie, np. BOME.
Trzymaj się tego, co możesz utrzymać, nie daj się łatwo zmyć, dźwignia kontraktu musi być małą wielokrotnością i staraj się nie grać.
Naucz się robić T, ale musisz także umieć robić T
wykorzystać ostatnią szansę