Zysk kapitałowy jest całkiem niezły, przyjrzyjmy się realizacji zysku.

Wczoraj zaatakowało mnie mnóstwo porów, twierdząc, że różnica między małymi a wielkimi literami to dziesięciokrotność zysku. Który lider nie widzi różnicy?

Chcę tylko zapytać, czy potrafisz powiedzieć, co jest bardziej seksowne, kapitalizacja rynkowa 700 mln czy 70 mln?

Nie chodzi o atakowanie małych liter, najlepiej, jeśli wszyscy powstaną razem!

Mówiąc wprost, z pewnego punktu widzenia, szanse na psa zapisane wielkimi literami wynoszące 70 mln są lepsze!