Dlaczego mówi się, że jest pewne, że duża część krajowych graczy wróci do akcji A? 👀
Utrzymujący się wzrost liczby akcji serii A niewątpliwie przyciągnie część krajowych inwestorów do przeniesienia środków z powrotem na akcje serii A. Przecież proces wpłat i wypłat akcji A jest wygodny, bezpieczny i całkowicie legalny. To są jego naturalne zalety. Co więcej, w ciągu ostatnich dziesięciu lat akcje serii A charakteryzowały się wyprzedaniem. Gdy nadejdzie hossa, najprawdopodobniej będzie ona trwać od 6 do 8 miesięcy. Inwestowanie w akcje takie jak Moutai i Wuliangye to w zasadzie oczekiwanie na zyski.
Wchodzimy do kręgu walutowego, aby inwestować i zarabiać pieniądze, a nie po to, aby mieć z nim związek. Powiedzenie, że „kręg walutowy skrzywdził mnie tysiące razy, ale traktuję krąg walutowy jak swoją pierwszą miłość” tak naprawdę wynika z braku lepszych wyborów.
W hossie wpływ akcji A na zarabianie pieniędzy jest oczywiście znacznie silniejszy niż w przypadku koła walutowego. Nie ma co do tego wątpliwości. Wzrost zapasów jest stopniowy, ale wahania koła walutowego są nieprzewidywalne. Akcje to oczekiwania na przyszłość, podczas gdy krąg walutowy w celu osiągnięcia zysków opiera się na zmienności, co odzwierciedla największą różnicę między inwestowaniem w wartość a czystą spekulacją.
Osobiście może nie nadaję się do inwestowania całym sercem w akcje serii A. Może spróbuję mając jedynie 10% do 20% środków, ale nie zrezygnuję całkowicie z kręgu walutowego. Zarówno akcje A, jak i akcje amerykańskie mają swoje własne problemy: akcje A to transakcje T+1, jednokierunkowe, co utrudnia małym graczom uczestnictwo, podczas gdy akcje amerykańskie są znacznie bardziej kłopotliwe przy otwieraniu rachunków oraz dokonywaniu wpłat i wypłat. Dla porównania, koło walutowe to nadal opcja z najniższym progiem.
Jeśli nadal nie wiesz, jak działać i chcesz dokładnie zrozumieć moment wejścia na rynek, zapraszam do śledzenia mnie, aby uzyskać informacje z pierwszej ręki i dogłębną analizę!