Wiceprezydent Kamala Harris udoskonala swoją politykę w odniesieniu do skomplikowanego tematu polityki USA w zakresie kryptowalut, a nowe dane z sondaży sugerują, że może to mieć znaczący wpływ na wynik wyborów prezydenckich w 2024 r.

Ogólnokrajowe i lokalne sondaże przeprowadzone przez HarrisX i opublikowane dziś przez Consensys, twórcę oprogramowania stojącego za portfelem MetaMask i kierowanego przez Josepha Lubina, pokazują, że jej droga do zwycięstwa w listopadzie jest szersza, gdy wyborcy głosujący na kryptowaluty są zabiegani, a nie ignorowani.

Nagłówek z sondażu HarrisX jest dość prosty. Jeśli twój kandydat poważnie myśli o wygranej, musi być pro-kryptowalutowy. Niesamowite 49% ankietowanych w całym kraju opisało poparcie kandydata dla polityki pro-kryptowalutowej jako „niezwykle” lub „w pewnym stopniu” ważne dla nich.

Jeden na dwóch wyborców Demokratów mówi to samo, podobnie jak połowa wszystkich wyborców GOP. Otrzymujesz wzrost do 85% twierdzących, że jest to ważne, patrząc na właścicieli kryptowalut (którzy stanowią 19% populacji USA) i 81% dla tych, którzy prawdopodobnie zainwestują w kryptowaluty po raz pierwszy w ciągu najbliższych 12 miesięcy (34% populacji USA). To obszar polityki, który naprawdę ma znaczenie dla elektoratu.

Tylko kandydat Partii Republikańskiej Donald Trump korzystał na tym trendzie do tej pory. Podczas gdy Trump głośno i dumnie wyrażał swoje poparcie dla Bitcoina i szerszej społeczności kryptowalutowej w USA, Harris była wyraźnie cicha. Polityczni insiderzy rozumieją, że „krypto” — nie tylko temat, ale samo określenie — jest trzecią szyną dla jej kampanii (dotknij i spłoń). Nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę, że część jej bazy politycznej to doświadczeni żołnierze armii antykrypto.

Ale sytuacja wydaje się zmieniać. Kampania Harrisa ostatnio spotykała się z przedstawicielami branży, aby zapewnić potencjalnych zwolenników, że administracja Harrisa będzie bardziej otwarta, a przynajmniej, a może nawet zdecydowanie wspierająca, amerykański przemysł kryptowalutowy. Jesteśmy zachęcani do wiary, że w styczniu 2025 r. Biały Dom nie będzie już zlecał swojej polityki kryptowalutowej politycznemu marginesowi, który za wszelką cenę chce ją zniszczyć.

W tygodniach następujących po awansie Harris na szczyt listy kandydatów, twierdzenia, że ​​„rzeczy będą inne” wymagały ślepej wiary ze strony branży, która miała powody, by nie ufać temu, co słyszała. Ale teraz Harris daje subtelne, ale publiczne wskazówki, że jej stanowisko polityczne będzie faktycznie odróżniać się od obecnego antagonizmu. Chociaż wydaje się niechętna do wypowiedzenia słowa „krypto” przed dniem wyborów, wspomniała o „aktywach cyfrowych” podczas lunchu zbierającego fundusze ponad tydzień temu i o „blockchain” w bardziej formalnym przemówieniu na temat swojej polityki gospodarczej zaledwie tydzień temu. Amerykański przemysł kryptowalut zareagował na to pozytywnie.

Dzieje się tak, ponieważ wyborcy kryptowalutowi są nadal do wzięcia, mimo że Trump jest daleko przed nimi pod względem poparcia dla ekosystemu. To druga ważna historia z tego sondażu. Pokazuje ona, że ​​74% właścicieli kryptowalut prawdopodobnie rozważy głosowanie na kandydata spoza swojej partii politycznej, jeśli popiera on politykę pro-kryptowalutową, podczas gdy tylko 16% prawdopodobnie tego nie zrobi. Czysta korzyść w wysokości 58 punktów procentowych dla kandydata o stanowiskach pro-kryptowalutowych jest oszałamiająca.

Co ciekawe, sondaż pokazuje również, że 40% wszystkich wyborców w kraju, nie tylko tych, którzy posiadają kryptowaluty lub planują je posiadać, chętniej rozważy głosowanie na kandydata drugiej partii, jeśli jest on pro-krypto, podczas gdy tylko 27% raczej nie rozważy przekroczenia linii partyjnych w kierunku kandydata pro-krypto. Zysk netto wynoszący 13 punktów procentowych to duża różnica.

Trudno powiedzieć, czy strategia Harris i jej zespołu ma na celu powstrzymanie odpływu zwolenników kryptowalut do Trumpa, czy może kradzież wyborców Partii Republikańskiej popierających kryptowaluty. Nie da się jednak zaprzeczyć, że jest to mądra polityka wyborcza.


Szczerze mówiąc, byłem zaskoczony, że silne poparcie Trumpa i innych Republikanów nie ugruntowało pozycji GOP jako dobrze ugruntowanej partii kryptowalutowej. Zamiast tego sondaże pokazują, że wyborcy są dość równo podzieleni co do preferowanej partii, przy czym 40% ankietowanych w całym kraju bardziej ufa GOP w kwestii polityki kryptowalutowej, 38% bardziej ufa Demokratom, a 23% jest niepewnych. Spośród właścicieli kryptowalut i prawdopodobnych inwestorów kryptowalutowych Demokraci są w rzeczywistości bardziej zaufani w ustalaniu polityki — przy czym prawie połowa ankietowanych w całym kraju faworyzuje drużynę niebieską.

Ostatnie sugestie Harrisa dotyczące zmiany polityki, choć nie do końca jednoznaczne, mogłyby wykorzystać tę okazję do zmiany ram Partii Demokratycznej w publicznej dyskusji na temat kwestii polityki kryptowalutowej, która do tej pory przedstawiała Demokratów w dużej mierze jako antagonistów kryptowalut. Ta zmiana zostałaby dobrze przyjęta przez niektórych Demokratów, którzy byli niezłomnymi zwolennikami proinnowacyjnej polityki kryptowalutowej, takich jak senatorowie Kristen Gillibrand i Ron Wyden oraz przedstawiciele Ro Khanna, Darren Soto, Ritchie Torres i Wiley Nickel.

Samo jasne określenie stanowiska Harris w sprawie polityki kryptowalutowej byłoby dobre dla niej. 54% ankietowanych w całym kraju stwierdziło, że ważne jest dla niej jasne stanowisko. Podobnego zdania było 68% Demokratów i 50% niezależnych.

Ale o wiele lepiej dla niej jest być pro-krypto. W skali kraju 33% chętniej zagłosuje na Harris, jeśli będzie ona pro-krypto, a właściciele kryptowalut, potencjalni inwestorzy i niezależni będą w szczególności bardziej zmotywowani. Gdyby ogłosiła, że ​​jest przeciwna obecnemu egzekwowaniu spalonej ziemi przez SEC na rzecz inteligentnych regulacji, które chronią innowacje technologiczne, odkryłaby, że 55% wyborców poparłoby to stanowisko, podobnie jak 82% Demokratów i większość wyborców w Pensylwanii, Michigan i Wisconsin.

Z sondaży jasno wynika, że ​​Harris może nadrobić stracony grunt polityczny przeciwko Trumpowi, który do tej pory prześcignął ją w nawiązywaniu kontaktu z wyborcami dzięki swojemu pro-kryptowalutowemu przesłaniu. Jego obietnica utworzenia federalnej rezerwy Bitcoin i zwolnienia przewodniczącego SEC (i niesławnego marszałka polowego armii antykryptowalutowej) Gary'ego Genslera cieszyła się popularnością, a 56% wyborców w całym kraju popierało te stanowiska, a także połowa wyborców w Pensylwanii, Michigan i Wisconsin. Trump cieszy się o dziewięć punktów procentowych większym poparciem wyborców ze względu na swoje pro-kryptowalutowe stanowisko. Kandydatka ogólna (tj. nie Trump) odkryłaby, że zyskuje o 20 punktów procentowych więcej wyborców, którzy prawdopodobnie zagłosują na nią ze względu na swoje pro-kryptowalutowe stanowisko.

Z sondażu wynika, że ​​wpływ kwestii politycznej, która wcześniej była nieistotna, w tak wyrównanych wyborach wydaje się mieć znaczenie. Nic dziwnego, że kampania Harris pracuje teraz nad tym, aby nie była to tylko korzyść dla Trumpa.

Na początku tego roku przekonanie, że kwestie polityki kryptowalutowej mogą mieć znaczenie w tym cyklu kampanii, było w dużej mierze pobożnym życzeniem. Jestem tu od 2017 roku i słyszałem to wszystko wcześniej, ale oczekiwanie, że ta przestrzeń ma znaczenie polityczne, zawsze wydawało się bardziej marzeniem niż rzeczywistością. Ale z przyjemnością mogę powiedzieć, że grunt wydaje się przesunąć. Przy szacunkowych 30 milionach głosujących właścicieli kryptowalut (na podstawie łącznej liczby głosów w 2020 r.) i biorąc pod uwagę niewielką przewagę prezydenta Bidena w 2020 r., głosy pod wpływem polityki kryptowalutowej mogą naprawdę zmienić bieg wydarzeń. Wyborcy kryptowalutowi są podatni na perswazję i pasjonują się tą kwestią, a także zamierzają wpływać na politykę poprzez urnę wyborczą. Harris zrobiłaby sobie jeszcze większą przysługę, gdyby nadal angażowała się w branżę kryptowalutową i umocniła prokryptowalutowe stanowisko na czas, aby miało to znaczenie w największej bitwie politycznej w jej życiu.

Bill Hughes jest gościnnym felietonistą Cointelegraph, starszym prawnikiem i dyrektorem ds. globalnych regulacji w Consensys oraz członkiem zarządu Blockchain Association. W latach 2019–2021 pełnił funkcję zastępcy prokuratora generalnego w Departamencie Sprawiedliwości, a w latach 2017–2019 był zastępcą dyrektora w Biurze Wykonawczym Prezydenta. Uzyskał tytuł licencjata na Uniwersytecie Vanderbilt, a następnie tytuł magistra prawa na Uniwersytecie Wirginii.