• Firma Fidelity Investments ponownie złożyła do SEC swój wniosek dotyczący funduszu Bitcoin ETF w ramach funduszu „Wise Origin Bitcoin Trust”.

  • Dyrektor generalna Fidelity, Abigail Johnson, opowiada się za fuzją kryptowalut i tradycyjnych finansów.

  • Ostrzeżenie SEC dotyczące funduszy ETF Bitcoin wynika z manipulacji na rynku i obaw o bezpieczeństwo inwestorów.

Firma Fidelity Investments ponownie złożyła wniosek do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) w sprawie przewidywanego funduszu ETF typu spot Bitcoin, „Wise Origin Bitcoin Trust”. Ta zmieniona propozycja stanowi odpowiedź na wcześniejsze obawy organu regulacyjnego.

Istota Bitcoin ETF jest prosta. Inwestorzy mogą kupować i sprzedawać akcje funduszu odzwierciedlające cenę Bitcoin, eliminując potrzebę bezpośredniego zarządzania kryptowalutą lub jej zabezpieczania. Staje się to zatem bardziej dostępnym sposobem poruszania się po nieprzewidywalnych wodach rynku kryptowalut, szczególnie dla inwestorów instytucjonalnych.

Co więcej, wznowienie działalności Fidelity podkreśla jej wiarę w trwały wzrost i znaczenie aktywów cyfrowych. Podkreśla także zamiar firmy, aby zaspokoić rosnący apetyt klientów na różnorodne i awangardowe rozwiązania inwestycyjne.

Dyrektor generalna Fidelity Investments Abigail Johnson nie jest obca znaczeniu łączenia tradycyjnych finansów z kryptowalutami. Był zwolennikiem dążenia do uproszczenia inwestorom dostępu do aktywów cyfrowych, takich jak Bitcoin.

Jednakże stanowisko SEC w sprawie funduszy notowanych na giełdzie Bitcoin było ostrożne. Na pierwszy plan wysunęły się obawy dotyczące manipulacji na rynku, potencjalnych oszustw, kwestii związanych z powiernictwem i potrzebą ochrony inwestorów. W rezultacie propozycje firm takich jak VanEck i Valkyrie nie ujrzały jeszcze światła dziennego i spotkały się z odrzuceniem lub dużymi opóźnieniami.

Ale oferta Fidelity może przechylić szalę. Dzięki ugruntowanej reputacji i znaczącym zasobom zaktualizowana oferta funduszy ETF firmy zapewnia większą przejrzystość, płynność i bezpieczeństwo. Czynniki te mogą rozwiać obawy SEC.

Co istotne, społeczność kryptowalut jest w szoku i czeka na decyzję dotyczącą funduszu ETF Bitcoin firmy Fidelity. Zatwierdzenie może otworzyć drzwi dla inwestorów instytucjonalnych i potencjalnie zwiększyć popyt na Bitcoin i inne kryptowaluty. Z drugiej strony odrzucenie mogłoby zdemoralizować inwestorów i wpłynąć na nastroje i wartość rynku.

Ponadto rynek wciąż stara się otrząsnąć z niedawnych dezinformacji dotyczących zatwierdzenia przez BlackRock funduszu ETF iShares Spot BTC w dniu 16 października. Doprowadziło to do znacznych zakłóceń, w wyniku których zlikwidowano łącznie otwarte pozycje o wartości ponad 1 miliarda dolarów.
$BTC