Jeśli spędziłeś trochę czasu w Web3, prawdopodobnie spotkałeś się z terminem „dobra publiczne”. Podczas gdy jego definicja jest często przedmiotem debaty, potrzeba finansowania dóbr publicznych jest powszechnie akceptowana przez tych, którzy rozumieją jego znaczenie. Kluczowe postacie, takie jak Vitalik Buterin, Ethereum Foundation i organizacje takie jak Protocol Guild, Octant, Optimism i Gitcoin, uczyniły to priorytetem.

Tradycyjnie finansowanie dóbr publicznych było postrzegane jako akt dobroczynności. Ale co, jeśli istnieje inny sposób — taki, który mógłby napędzać innowacje w ekosystemie, zachowując jednocześnie istotę finansowania dóbr publicznych? Co, jeśli moglibyśmy przekształcić niektóre dobra publiczne w prywatne dobra?

Na początek zdefiniujmy dobra publiczne w sposób, który będzie miał sens dla tego artykułu. Tradycyjnie dobra publiczne to towary lub usługi świadczone bez zysku wszystkim członkom społeczeństwa, zazwyczaj przez rząd lub organizacje prywatne. Typowe przykłady obejmują czyste powietrze, drogi, mosty i biblioteki — podstawowe zasoby, z których korzystają wszyscy, niezależnie od indywidualnego wkładu.

W Web3 jednak definicja dóbr publicznych nieznacznie się zmienia. Zgodnie z definicją a16z „klasycznym wyzwaniem zdecentralizowanych sieci jest to, że są one dobrami publicznymi. Bez centralnego podmiotu kontrolującego decyzje i przechwytującego zyski trudno jest zachęcać do ich utrzymania i rozwoju. Krypto pomaga rozwiązać ten problem poprzez zdecentralizowaną koordynację i ekonomiczne zachęty do rozwoju. Web3 odda władzę w ręce społeczności, a nie korporacji”. Ta wersja dóbr publicznych opiera się na zdecentralizowanych systemach, które wymagają innego modelu zrównoważonego rozwoju.

Podczas gdy historycznie rzecz biorąc, rządy zarządzały dobrami publicznymi za pośrednictwem scentralizowanej kontroli i opodatkowania, Web3 stwarza wyjątkowe wyzwanie ze względu na swoją zdecentralizowaną strukturę, w której brakuje podobnego mechanizmu egzekwowania.

Jeśli weźmiemy pod uwagę cyfrowe odpowiedniki dróg, mostów i tuneli w Web3, znaczna część tej infrastruktury to oprogramowanie typu open source — kluczowe dla prowadzenia zdecentralizowanych sieci, ale równie wymagające stałego finansowania. W przeciwieństwie do tradycyjnych dóbr publicznych, które rządy mogą utrzymywać za pomocą podatków, Web3 nie ma podobnej gwarancji przychodów.

Bez centralnego organu zarządzającego składkami i nadzorującego finansowanie ekosystemy Web3 muszą znaleźć alternatywne metody utrzymania infrastruktury obsługującej ich zdecentralizowane sieci.

Jak sfinansować te cyfrowe dobra publiczne, skoro nie ma systemu opodatkowania użytkowników lub korporacji w celu wsparcia ich utrzymania? Istnieje już kilka innowacyjnych modeli, które mają na celu uczynienie finansowania dóbr publicznych samowystarczalnymi, ale inne są nadal potrzebne.

Jednym z ostatnich przykładów jest Protocol Guild Pledge, wprowadzone przez Tima Beiko z Ethereum Foundation na początku tego roku. Ich misją jest wniesienie wkładu w badania i rozwój Ethereum L1 poprzez normalizację idei projektów zbudowanych na Ethereum, aby przekazywać 1% swojego natywnego tokena Protocol Guild.

Przeczytaj więcej: Azeem Khan – Czas zbudować zrównoważony ekosystem Blockchain

Jest też Octant, którego celem jest stworzenie samowystarczalnego modelu finansowania dóbr publicznych w nowej wersji kryptoaltruizmu. Wspierany kwotą 100 000 ETH ze skarbca Golem Foundation, część tych zwrotów jest wykorzystywana do oddawania wpływowych projektów społecznościowych za pośrednictwem zarządzania. Do tej pory ponad 1150 ETH zostało rozdystrybuowanych do ponad 40 projektów w ciągu zaledwie roku.

Retroactive Public Goods Funding (RPGF) firmy Optimism wspiera projekty w oparciu o ich wpływ, organizowane poprzez głosowanie społeczności, a rundy przyznawania grantów odbywają się dwa razy w roku. Do tej pory rozdystrybuowano ponad 50 milionów tokenów $OP w RPGF 1, RPGF 2, RPGF 3 i RPGF 4.

Organizacje takie jak Gitcoin, które rozpoczęły rundy grantowe w 2019 r., rozdysponowały ponad 60 mln USD, korzystając z nowatorskiej metody alokacji kapitału opartej na społeczności, zwanej finansowaniem kwadratowym. System ten umożliwił rozkwit wielu projektów, a kilku beneficjentów tych grantów stało się jednymi z najbardziej udanych firm w ekosystemie Ethereum.

Firmy takie jak Uniswap, Optimism, Yearn, Gnosis i 1Inch są przykładami wczesnych beneficjentów Gitcoin. Łączna kapitalizacja rynkowa tych, którzy uruchomili tokeny, wraz z prywatnymi wycenami innych, którzy pozyskali kapitał bez aktywnych tokenów, znacznie przekracza kwotę początkowo przyznanego finansowania. Podczas gdy wiele z tych firm odwdzięczyło się ekosystemowi, przekazując darowizny na dobra publiczne, pozyskiwanie nowych funduszy na przyszłe rundy pozostaje wyzwaniem. Jest to szczególnie prawdziwe w czasie bessy, gdy kapitał jest ograniczony, a finansowanie venture capital jest trudniejsze do zabezpieczenia.

Nowy model

Chociaż nie wszystkie projekty dóbr publicznych ewoluują w dochodowe przedsięwzięcia, czy to poprzez generowanie przychodów, czy emisję tokenów, to z pewnością mieści się to w sferze możliwości. Ale co, gdyby istniał wbudowany model, w którym firmy korzystające z finansowania dóbr publicznych zwracałyby część swojego sukcesu społeczności?

Potrzebujemy systemu, w którym pewien procent dochodów lub zysków byłby reinwestowany w dobra publiczne przez tych, którzy z nich korzystali, co mogłoby zapewnić długoterminową stabilność. W przeciwieństwie do Protocol Guild Pledge, gdzie składki są przeznaczone konkretnie na badania i rozwój Ethereum L1, ten model kierowałby fundusze do szerszego pojazdu, który reinwestuje bezpośrednio w cały ekosystem. Podczas gdy Protocol Guild koncentruje się na podstawowym rozwoju Ethereum, ten szerszy model reinwestowania wspierałby różnorodny wachlarz dóbr publicznych niezbędnych dla rozkwitającego ekosystemu Web3.

Rozważając pojazdy do gromadzenia i dystrybucji kapitału, ustrukturyzowany fundusz venture capital zaprojektowany specjalnie w celu wspierania dóbr publicznych wydaje się najskuteczniejszą opcją. Ten model zmieniłby finansowanie dóbr publicznych z aktu charytatywnego na integralną część operacji biznesowych. Fundusze te byłyby zarządzane przez ekspertów w zakresie alokacji kapitału, z naciskiem nie na osobisty zysk, ale na wzmocnienie i rozszerzenie ekosystemu. Zazwyczaj fundusze venture capital przeznaczają 2% całkowitego kapitału rocznie na wydatki operacyjne, w tym wynagrodzenia i inne koszty. W powszechnym modelu 20% zysków funduszu, znanych jako „carry”, jest przydzielanych menedżerom funduszu, podczas gdy pozostałe 80% wraca do inwestorów, którzy wnieśli wkład do funduszu.

Zastosowanie takiego modelu pozwoliłoby firmom, które otrzymują inwestycję, zwrócić część swojego sukcesu początkowemu funduszowi, który pomógł im się rozwijać. Partnerzy funduszu venture capital, doświadczeni w inwestowaniu, nadal mieliby zachęty finansowe do generowania zysków poprzez część „carry”, oprócz swoich pensji. Pensje te mogłyby być znaczne, w zależności od aktywów pod zarządzaniem.

Przeczytaj więcej: Azeem Khan - luka w kapitale podwyższonego ryzyka w kryptowalutach

To wyrównanie zachęt zapewnia, że ​​zarządzający funduszami pozostają zmotywowani do inwestowania w udane projekty, ponieważ ich własny sukces finansowy jest powiązany z ogólnym zdrowiem i wzrostem ekosystemu. Ponieważ każdy sukces przyczynia się do funduszu, jego wielkość będzie nadal rosła. Jeśli wyrównanie zachęt prowadzi do lepszych wyników, takie podejście do prywatyzacji inwestycji w dobra publiczne może mieć znaczący wpływ.

Otrzymanie inwestycji z tego funduszu może być sygnałem dla ekosystemu, że projekt jest zobowiązany do oddawania, odróżniając go od tych, które tego nie robią. To pozytywne wzmocnienie może poprawić reputację funduszu, przyciągając najlepsze oferty i umożliwiając mu ciągłe reinwestowanie w ekosystem dóbr publicznych.

Finansowanie dóbr publicznych to złożona kwestia i może nie istnieć uniwersalne rozwiązanie. Podczas gdy modele charytatywne były dotychczas podstawowym podejściem, pomysł prywatyzacji inwestycji w dobra publiczne — pozwalający im rozwijać się bez polegania na działalności charytatywnej — przedstawia przekonującą ścieżkę naprzód. Poprzez dostosowanie zachęt i tworzenie nowych narzędzi finansowania możemy zapewnić, że dobra publiczne staną się integralną, samowystarczalną częścią długoterminowego wzrostu Web3. Teraz nadszedł czas, aby przemyśleć sposób finansowania infrastruktury, która napędza zdecentralizowane sieci.

Uwaga: Poglądy wyrażone w tym artykule są poglądami autora i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy firmy CoinDesk, Inc. ani jej właścicieli i podmiotów stowarzyszonych.