Pomimo rosnącej popularności kryptowalut i technologii blockchain, złożoność tej technologii może utrudniać jej zrozumienie przeciętnym użytkownikom, co stanowi barierę utrudniającą dostęp do niej większej liczbie osób.
Z sierpniowego badania przeprowadzonego przez australijską giełdę kryptowalut Swyftx wynika, że 43% z 2229 respondentów stwierdziło, że nie korzystało z tej technologii, ponieważ nie wiedzieli, jak ona działa.
Podobne dane z badania wiedzy o kryptowalutach z 2023 r. wykazały, że co najmniej 28% z 3000 respondentów na całym świecie podzielało tę opinię.
W 2023 r. brytyjski Urząd Nadzoru Usług Finansowych (FCA) opublikował notatkę badawczą, z której wynika, że co najmniej 30% z 2337 respondentów podało brak zrozumienia jako powód niewchodzenia do branży.
Lance Morginn, prezes firmy Blockchain Intelligence Group, zajmującej się analizą i zarządzaniem ryzykiem rynkowym, powiedział portalowi Cointelegraph, że rynek kryptowalut może „odstraszyć ludzi mnogością nieznanych terminów”.
„Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że jest zbyt techniczny i nieistotny dla tradycyjnych pieniędzy. Słowa takie jak blockchain, tokeny i technologia mogą wywołać poczucie zastraszenia, zniechęcając ludzi do sprawdzania kryptowalut” – powiedział.
„Słyszę komentarze w stylu „Nie wiem, czym jest kryptowaluta, żeby jej używać” i „Czuję się ignorantem, jeśli chodzi o kryptowaluty”. Często zadawane są pytania w rodzaju „Jak jej używać? Co mogę z nią zrobić?”.
W swoim piątym corocznym raporcie Global Crypto Adoption Index, firma zajmująca się analizą technologii blockchain, Chainalysis, stwierdziła, że uruchomienie w styczniu w Stanach Zjednoczonych funduszy typu ETF (ang. exchange-traded funds) opartych na bitcoinie (BTC) było główną przyczyną gwałtownego wzrostu wykorzystania kryptowalut w ciągu całego roku.
Inwestorzy mogą teraz kupować i sprzedawać niektóre rodzaje akcji ETF po cenach rynkowych na giełdach papierów wartościowych bez konieczności posiadania dużej wiedzy technicznej.
Według Morginna branża powinna starać się przyciągnąć użytkowników, skupiając się na łatwiejszych aspektach kryptowalut, zamiast próbować ich oczarować żargonem.
„Branża kryptowalut musi stworzyć uproszczone zasoby edukacyjne i przyjazne dla użytkownika platformy, które pomogą przeciętnemu użytkownikowi przyzwyczaić się do kryptowalut” – powiedział.
„W miarę jak branża będzie stawiać czoła problemom złożoności, kryptowaluty i aktywa cyfrowe dotrą do szerszego grona odbiorców, co zachęci instytucje finansowe, dostawców usług i większą liczbę użytkowników do posiadania zasobów kryptowalut”.
Brak doświadczenia w obsłudze sprzętu może być również przeszkodą
Oprócz braku zrozumienia, jak działają kryptowaluty i technologia blockchain, inną barierą może być brak wiedzy na temat niektórych elementów sprzętowych, na przykład tego, jak bezpiecznie przechowywać poszczególne aktywa, takie jak Ether (ETH).
Kadan Stadelmann, programista blockchain, ekspert ds. bezpieczeństwa operacyjnego i dyrektor ds. technologii w Komodo Platform, powiedział Cointelegraph, że dla niektórych użytkowników przechowywanie danych może być polem minowym.
„Branża zawsze mogłaby skorzystać z większej ilości edukacji, zwłaszcza bezpłatnych informacji technicznych dla osób nieposiadających konta bankowego” – powiedział.
„Jeśli wprowadzimy ludzi w błąd zbyt skomplikowanymi systemami zabezpieczeń, będą oni zmuszeni do korzystania z giełd depozytowych, co przeczy całemu celowi Bitcoina”.
Według Stadelmanna dodatkowa złożoność techniczna może również sprawić, że „rzeczy staną się mniej bezpieczne, a nie bardziej bezpieczne”, ponieważ systemy, które są zbyt skomplikowane dla użytkowników, narażają ich na ryzyko popełnienia błędów i utraty swoich monet.
„Większość posiadaczy aktywów cyfrowych nie ma wiedzy technicznej pozwalającej na stosowanie wysoce złożonych strategii przechowywania” – powiedział.
„Dużym ryzykiem straty jest przechowywanie Bitcoinów w sposób zbyt techniczny. Każda osoba musi sama określić, co jest praktyczne i bezpieczne” – dodał Stadelmann.
Chainalysis oszacował, że od 17% do 23% całkowitej podaży bitcoinów może zostać utracone w wyniku naruszenia kluczy prywatnych, użycia przez ludzi niewłaściwej sieci do wysyłania, uszkodzonych portfeli i innych przyczyn.
Edytuj podpis tutaj lub usuń tekst
Kryptowaluty mogą wydawać się przeciętnej osobie skomplikowane, często ze względu na skojarzenie z zaawansowaną technologią i czasami skomplikowanymi interfejsami użytkownika, powiedziała Alicia Kao, dyrektor zarządzająca giełdy kryptowalut KuCoin, w rozmowie z Cointelegraph.
Twierdzi jednak, że branża aktywnie pracuje nad rozwiązaniem tego problemu, przesuwając nacisk z obsługi wyłącznie traderów na próbę dotarcia również do ogółu społeczeństwa.
Czasopismo: Bitcoin ETF mogą stawić czoła groźbom hakerów, Ellison nie chce trafić do więzienia i więcej: Hodler’s Digest, 8–14 września
„Kluczem jest znalezienie równowagi – zachowanie innowacyjnej istoty kryptowaluty i uczynienie jej bardziej przystępną” – powiedział Kao.
„Poprzez uproszczenie złożonych koncepcji, zapewnienie przyjaznych dla użytkownika interfejsów i oferowanie kompleksowych zasobów edukacyjnych”.
Choć twierdzi, że jest to ciągły proces, uważa, że ma on kluczowe znaczenie dla „szerokiego przyjęcia i sukcesu tej rewolucyjnej technologii”.
Phillip Lord, prezes aplikacji do płatności kryptowalutowych Oobit, uważa, że wiele osób uważa kryptowaluty za zbyt skomplikowane, co utrudnia ich masową adopcję.
„Dla przeciętnego użytkownika skomplikowany żargon, konieczność zrozumienia nieznanych pojęć, takich jak portfele, klucze i zdecentralizowane sieci, a także strach przed utratą aktywów z powodu błędu użytkowania, powodują znaczne tarcia” – powiedział Cointelegraph.
„Ogromna złożoność zrozumienia technologii blockchain i tego, jak wpisuje się ona w codzienne życie, odstraszyła wielu”.
Raport z badania przeprowadzonego 22 lutego przez sieć zarządzania kluczami Web3Auth, w którym wzięło udział 3378 użytkowników, deweloperów i decydentów z całego świata, wykazał, że wśród pięciu głównych powodów unikania tej technologii znalazły się krzywa uczenia się i złożoność.
Według Lorda, pierwsi użytkownicy i entuzjaści technologii czują się swobodnie, zagłębiając się w te zawiłości, natomiast przeciętny użytkownik uważa je za przytłaczające i nieznane.
Jak twierdzi, bez usprawnionego procesu wdrażania wielu użytkowników rezygnuje jeszcze przed rozpoczęciem korzystania z usługi.
„Przestrzeń kryptowalut tradycyjnie była skierowana do osób obeznanych z technologią, przez co przeciętny człowiek czuł się pominięty. To postrzeganie musi się zmienić, jeśli branża chce osiągnąć szerokie zastosowanie” – powiedział Lord.
„Kryptowaluty nie powinny wydawać się czymś obcym — powinny być tak proste i intuicyjne w użyciu jak każdy inny instrument finansowy, a także naturalnie integrować się z codziennym życiem użytkowników, bez konieczności gruntownej edukacji”.
Dodatkowe złożone środowiska regulacyjne mogą być również barierą
Saad Naja, dyrektor generalny i założyciel ekosystemu gier i technologii edukacyjnych Web3 PiP World, powiedział serwisowi Cointelegraph, że poczyniono pewne postępy w uproszczeniu technologii dla użytkowników, dzięki łatwemu przechodzeniu z kryptowalut na waluty fiducjarne.
Uważa jednak, że w niektórych obszarach kryptowaluta pozostaje „skomplikowana i mniej dostępna, szczególnie w przypadku działań onchain”, a branża musi uprościć rozumienie kryptowalut i uczynić je bardziej dostępnym dla szerszej publiczności.
„Koncepcje takie jak nawigacja po różnych blockchainach, łączenie aktywów i interakcja z DeFi nie są czymś, z czym przeciętna osoba spotyka się w tradycyjnych finansach, co sprawia, że są trudniejsze do zrozumienia” – powiedział Naja.
Naja mówi, że brak jasnych przepisów może również powodować zamieszanie, a niektórzy użytkownicy wolą pozostać z boku, dopóki zasady obowiązujące na rynku nie staną się jaśniejsze.
W maju 2023 r. Rada Europejska przyjęła pierwsze kompleksowe ramy prawne dla branży kryptowalut. Inne kraje i jurysdykcje były wolniejsze w tworzeniu ram dla kryptowalut.
„W niektórych regionach przepisy regulacyjne nadal stanowią poważne wyzwanie, zwłaszcza jeśli chodzi o integrację z tradycyjnymi systemami bankowymi” – powiedział Naja.
„Uproszczenie tych procesów może utorować drogę do płynniejszych doświadczeń użytkowników. Ostatecznie, gdy ludzie napotkają lepsze technologie i bardziej wydajne rozwiązania, nastąpi naturalna adopcja”.
Naja mówi, że edukacja odegra kluczową rolę, ale musi wyjść poza długie samouczki i skomplikowaną dokumentację. Zamiast tego należy skupić się na angażujących i przyjemnych interaktywnych doświadczeniach edukacyjnych.