Wkrótce nastąpi obniżka stóp procentowych, a sądząc po korekcie i szoku, jaki zaszła na rynku w ostatnim półroczu, główna zbiórka środków dobiega końca.
Druga korekta z 6 września również potwierdziła, że rynek przestał spadać, zatem korekty w tych dwóch dniach są zwodnicze. Korekta przed obniżką stóp procentowych sprawi, że rynek pomyśli, że nastąpi gwałtowny spadek.
Rynek zapomniał o uczuciu gwałtownego wzrostu. Po każdym wzroście subiektywne myślenie jest takie, że nastąpi gwałtowny spadek.
Im częściej to się zdarza, tym większe jest prawdopodobieństwo, że nastąpi kolejny gwałtowny wzrost.
Kiedy nastąpi kolejny duży wzrost, inwestorzy indywidualni na rynku będą jeszcze bardziej zaniepokojeni. Po dużym wzroście nie będą wiedzieć, czy gonić. Jeśli nie uda im się go osiągnąć, boją się dalszych wzrostów. Jeśli go gonią, boją się, że sprowokuje to prześladowców i martwią się późniejszym dużym spadkiem.
Dlatego naprawdę jest mi smutno z powodu tych inwestorów detalicznych, którzy nie rozumieją rynku, nie mają profesjonalnej organizacji, która by nimi kierowała i dają się zwieść krótkoterminowej społeczności z zewnątrz.
Oczywiście w tej chwili jest taki dobry trend, a w przyszłości czeka nas tak duża szansa, ale tęsknimy za nią, bo nie rozumiemy rynku.