Kiedy jesteś tak zestresowany, że grozi ci upadek, nie rozmawiaj z innymi i nie czuj się pokrzywdzony. W środku nocy nikt nie będzie ci współczuł. Wyjmij swoje serce, napraw je sam potem obudź się ponownie z poczuciem pewności.

Nieważne, czy nikt się o ciebie nie troszczy, czy twoje umiejętności nie są tak dobre jak innych, powinieneś spróbować się uspokoić i zrobić to, co musisz, zamiast pozwolić, aby drażliwość i niepokój zniszczyły twój mały entuzjazm i koncentrację. Serce można złamać, ale ręce nie mogą się zatrzymać, zrobić wszystko, co trzeba i nadal iść do przodu pośród upadku – na tym polega kultywacja osoby dorosłej.