Według Bloomberga: Depozyt kryptowalut, kiedyś postrzegany jako nisza, staje się gorącym tematem dla firm z Wall Street, które chcą wykorzystać rosnący rynek aktywów cyfrowych. W przeciwieństwie do prostego zadania ochrony tradycyjnych aktywów, takich jak akcje i obligacje, depozyt na rynku kryptowalut o wartości 2 bilionów dolarów jest o wiele bardziej złożony ze względu na wyższe ryzyko kradzieży i włamań. Według Hadleya Sterna, dyrektora handlowego w Solana Depozyt Marinade, depozyt kryptowalut kosztuje nawet 10 razy więcej niż tradycyjny depozyt aktywów, co czyni go potencjalnie lukratywnym obszarem zarówno dla startupów, jak i ugruntowanych firm finansowych.
Coinbase Global Inc. i BitGo Inc. do tej pory były dominującymi graczami, ale duże banki depozytowe, takie jak BNY Mellon, State Street Corp. i Citigroup Inc. wykazują zwiększone zainteresowanie, pomimo niepewności regulacyjnej. Przy szacowanym tempie wzrostu rynku wynoszącym 30% rocznie, według Fireblocks Inc., tradycyjne finanse powoli wkraczają na ten rynek.
Projekty takie jak Onyx JPMorgan i współpraca State Street z Taurus sygnalizują gotowość Wall Street do zapewnienia tokenizowanego depozytu aktywów, gdy tylko zostaną wprowadzone korzystne regulacje. Jednak jedną z kluczowych przeszkód pozostaje zasada SAB 121 SEC, która utrudnia wysoce regulowanym firmom finansowym oferowanie usług depozytu kryptowalut. Podczas gdy niektóre banki otrzymały zwolnienia, branża uważnie obserwuje, jak zmienia się krajobraz regulacyjny, zwłaszcza w miarę zbliżania się wyborów prezydenckich w USA w 2024 r.
Mimo niepowodzeń wiele instytucji finansowych pozostaje optymistycznie nastawionych do długoterminowego potencjału przechowywania kryptowalut, licząc, że jasność przepisów uruchomi nową falę wzrostu na rynku aktywów cyfrowych.