Czy pamiętasz ubiegły czerwiec i lipiec? Jestem prawie pewien, że tak.
Prawdopodobnie poczułeś strach.
Po pierwsze, wyprzedaż bitcoinów o wartości 3 miliardów dolarów przez niemiecki rząd wstrząsnęła rynkiem i wywołała turbulencje.
Zaraz potem rynek zaczął się obawiać zbliżającej się spłaty Mt. Gox — Bitcoiny warte 9 miliardów dolarów były gotowe zalać rynek.
Oba były ważnymi tematami dyskusji, wywołując ogromne fale niepewności i niepokoju w przestrzeni. Wiadomości były wszędzie.
Przenosimy się do września.
Jesteśmy świadkami dokładnie odwrotnej sytuacji. Cóż, właściwie może być jeszcze bardziej znacząca. Jednak prawie nikt o tym nie mówi.
Rzecz w tym, że nikt nie mówi o spłacie 16 miliardów dolarów od FTX.
Tak, dobrze przeczytałeś. FTX jest gotowy zwrócić wierzycielom 16 miliardów dolarów w gotówce w wysokości 12 miliardów dolarów.
Dlaczego to może mieć duże znaczenie dla Bitcoina i kryptowalut
Co się więc stanie, gdy ludzie odzyskają swoje pieniądze? Wielu z nich prawdopodobnie ponownie zainwestuje. To może wstrzyknąć świeżą falę płynności na rynek kryptowalut.
Zróbmy kilka obliczeń, które Cię zainteresują: nawet jeśli tylko 25% tych spłat zostanie ponownie zainwestowane na rynku, i tak będzie to większy napływ gotówki niż wyprzedaż niemieckich akcji.
Zastanów się chwilę.
Oczywiście, tylko niektórzy zdecydują się zainwestować spłatę w kryptowaluty. Jednak nawet ułamek tych 16 miliardów dolarów, który powróci na rynek, wystarczy, aby wywołać wzrostową dynamikę.
Porównajmy to do ciągłej paniki o Mt. Gox czy rząd niemiecki – o tym nie mówi się aż tak dużo.
Co to oznacza dla rynku?
Jeśli te spłaty doprowadzą do presji kupna, możemy zobaczyć wzrostowy impet, gdy tylko środki zaczną być wypłacane. Spłaty FTX również nie są wydarzeniami jednorazowymi.
Mogłyby one zapewnić trwałą płynność w ciągu najbliższych kilku tygodni i miesięcy, co spowodowałoby wzrost wartości bitcoina i altcoinów.
Biorąc pod uwagę ogłoszenia Rezerwy Federalnej i szerszy obraz sytuacji gospodarczej, może to być właśnie ta pozytywna niespodzianka, jakiej potrzebuje rynek.