Obawy dotyczące prywatności i suwerenności w kontekście cyfrowych walut banków centralnych (CBDC) oznaczają, że cyfrowy dolar nie pojawi się w amerykańskim stanie Karolina Północna w najbliższym czasie.

9 września Senat stanu odrzucił weto gubernatora i uchwalił ustawę, która zabrania stanowi akceptowania CBDC jako formy płatności.

Ustawa zabrania również Rezerwie Federalnej Stanów Zjednoczonych przeprowadzania jakichkolwiek „testów” dolara cyfrowego w Karolinie Północnej.

Biorąc pod uwagę, że żadna z dużych gospodarek nie wdrożyła jeszcze CBDC na dużą skalę, a Stany Zjednoczone zajmują ostatnie miejsce wśród krajów G7, jeśli chodzi o badania i rozwój CBDC, wydaje się, że działania Karoliny Północnej mają w dużej mierze charakter symboliczny.

„To dla nas okazja, aby wysłać sygnał, że Karolina Północna, dziewiąty co do wielkości stan w unii, nie jest zainteresowana cyfrową walutą federalnego banku centralnego” – powiedział senator stanowy Brad Overcash gazecie Carolina Journal po głosowaniu.

Nowy zakaz w Karolinie Północnej wywołuje poważne pytania o to, czy obawy te są uzasadnione, co oznaczają dla innowacji finansowych w USA i czy nowe prawo jest w ogóle legalne.

Co jest przyczyną „wybuchów” anty-CBDC

Według Ananyi Kumara, zastępcy dyrektora ds. przyszłości pieniądza w Centrum Geoekonomii Atlantic Council, projekt ustawy nie jest szczególnym zaskoczeniem — przynajmniej od czasu, gdy Izba Reprezentantów USA uchwaliła w maju ustawę CBDC o przeciwdziałaniu inwigilacji państwa.

Ta decyzja Izby uczyniła Stany Zjednoczone „jedynym krajem na świecie, który wprowadził zakaz CBDC”, wyjaśnił Kumar dla Cointelegraph. Gdzie indziej jedenaście innych stanów, w tym Teksas, przyjęło podobne propozycje w swoich legislaturach stanowych.

Mimo wszystko, mogą istnieć dobre powody, dla których Stany Zjednoczone i poszczególne stany powinny działać ostrożnie. Stany Zjednoczone mają po prostu więcej do stracenia. W końcu ich dolar jest światową walutą rezerwową.

„Istnieją poważne obawy dotyczące stabilności finansowej związane z emisją CBDC, zwłaszcza biorąc pod uwagę rolę dolara w światowej gospodarce” – przyznał Kumar. „Istnieją również obawy technologiczne, takie jak prywatność”.

Głosowanie Senatu Karoliny Północnej nad wetem ustawy Izby Reprezentantów nr 690. Źródło: Zgromadzenie Ogólne Karoliny Północnej

„Obawy o prywatność i suwerenność jednostki są kluczowymi powodami ustawy zakazującej waluty cyfrowej banku centralnego w [Karolinie Północnej]”, powiedział Cointelegraph Nir Kshetri, profesor w Bryan School of Business and Economics na University of North Carolina w Greensboro. Dodał, że takie obawy pojawiły się również na całym świecie.

Według stanu na maj 2024 r. 134 kraje i unie walutowe, odpowiadające za 98% globalnego produktu krajowego brutto, badają CBDC. Jednak do tej pory tylko trzy kraje w pełni wdrożyły CBDC — Bahamy, Jamajka i Nigeria — powiedział Kshetri.

„Tak, przewiduje się, że mogą wystąpić inne erupcje anty-CBDC, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i na całym świecie” – kontynuował. Konsumenci cenią sobie prywatność w CBDC, aby chronić się przed problemami takimi jak spam, nękanie, kradzież i kradzież tożsamości.

Ludzie mają również pytania dotyczące nadzoru cyfrowego, „szczególnie w regionach o niskim zaufaniu do instytucji publicznych”, zauważył Kshetri. Inni obawiają się, że CBDC mogą również wykluczać osoby bez wydanych przez rząd dowodów tożsamości.

Chwyt na wybory?

Niektórzy sugerują, że zakaz CBDC może być formą precedensu w roku wyborów prezydenckich. Nie byłby to pierwszy raz.

Kumar wątpi jednak, że tak jest. „Myślę, że CBDC stały się upolitycznione jeszcze przed rozpoczęciem cyklu wyborczego, chociaż nasiliło się to, a w różnych stanach USA istnieje kilka takich ustaw anty-CBDC”.

Donald Trump mówi: „Jeśli jesteś za kryptowalutami, lepiej zagłosuj na Trumpa” pic.twitter.com/5AGYIfsNOg

— Randi Hipper (@missteencrypto) 9 maja 2024 r.

„Wśród niektórych grup społeczeństwa USA panuje silna nieufność wobec rządu” – powiedział Richard Holden, profesor ekonomii na Uniwersytecie Nowej Południowej Walii, w wywiadzie dla Cointelegraph.

Najnowsze: Jakie „nieprawdopodobne” scenariusze mogłyby jeszcze doprowadzić do spadku ceny bitcoina do 0 USD?

Jak zasugerował, mimo że jest to mniejszość w populacji, Stany Zjednoczone mogą musieć zmierzyć się z innowacją CBDC w sposób, w jaki wiele innych krajów nie będzie miało z tym problemu, dodając:

„CBBC prawdopodobnie spotkałaby się z dużo mniejszym oporem w wielu krajach europejskich, Australii/Kanadzie/Nowej Zelandii, a może i w Wielkiej Brytanii”.

„Obawy dotyczące prywatności pojawiły się w wielu krajach i wiążą się z debatą na temat innowacji finansowych/zapobiegania przestępstwom finansowym w odniesieniu do CBDC i kryptoaktywów” – powiedział Cointelegraph Nicholas Ryder, profesor w Szkole Prawa i Polityki Uniwersytetu w Cardiff.

Tworzenie CBDC z zabezpieczeniami prywatności

Niektórzy decydenci zasugerowali dodanie do CBDC większej liczby gwarancji prywatności, aby zyskać poparcie.

Ale nawet to może nie być takie proste.

„Więcej zabezpieczeń prywatności może zwiększyć ryzyko unikania płacenia podatków, prania pieniędzy, finansowania terroryzmu i innych nielegalnych działań” – wyjaśnił Kshetri.

Dodał, że banki centralne stoją przed wyborem między spełnieniem oczekiwań klientów dotyczących prywatności a zapewnieniem regulatorom dostępu do danych na temat tożsamości użytkowników i transakcji.

Dlatego też, jak zauważył Kshetri, Rezerwa Banku Australii (RBA) — aby podać jeden przykład — stwierdziła, że ​​kluczowym czynnikiem branym pod uwagę przy projektowaniu hurtowego CBDC jest poziom prywatności i anonimowości, jaki może zaoferować bank centralny.

„RBA twierdzi, że CBDC nie może w pełni zapewnić anonimowości i prywatności gotówki ze względu na obawy o ułatwienie szarej strefy i nielegalnych działań” – powiedział Kshetri.

W swojej książce „Pieniądze w XXI wieku” Holden twierdzi, że rządy federalne powinny musieć ubiegać się o coś w rodzaju nakazu FISA (czyli nakazu sądowego), aby uzyskać dostęp do szczegółów dotyczących korzystania z CBDC przez daną osobę.

Oznaczałoby to, że włamywanie się na czyjeś cyfrowe konto dolarowe lub euro byłoby wyjątkiem, a nie regułą.

„Krótko mówiąc, prywatność można łatwo chronić” – powiedział Holden portalowi Cointelegraph. „A osoby, które angażują się w działalność przestępczą, są już narażone na takie rzeczy jak podsłuchy, które są o wiele bardziej inwazyjne”.

Niebezpieczeństwo pozostania w tyle pod względem innowacji

Kumar powiedział, że według GeoEconomics Center Stany Zjednoczone pozostają w tyle za innymi krajami w rozwoju CBDC.

„Wystarczy porównać USA z ich bankami centralnymi — Bankiem Anglii, EBC [Europejskim Bankiem Centralnym] i Bankiem Japonii — które wszystkie są przed USA” — odpowiedział Kumar. „Udział Fed w Projekcie Agora, który ma na celu unowocześnienie infrastruktury bank-bank, jest pozytywnym znakiem”.

Kumar powiedział, że Fed jasno dał do zrozumienia, że ​​nie podejmie działań w sprawie CBDC bez zgody Kongresu USA, dodając:

„Myślę również, że ogranicza to innowacyjność finansową w USA, próbując powstrzymać eksperymenty w sektorze finansowym, które mogłyby okazać się przydatne w przyszłości, i zniechęca sojuszników do współpracy z nami w tych kwestiach, zwłaszcza w zakresie technologii i rozwoju standardów regulacyjnych”.

Europa porusza się szybciej

Europa również podchodzi do CBDC ostrożnie, lecz nadal jest na znacznie bardziej zaawansowanym etapie rozwoju niż USA.

Europejski Bank Centralny, odpowiedzialny za rozwój cyfrowego euro w strefie euro, znajduje się obecnie „w fazie pilotażowej” i w 2025 lub 2026 r. podejmie decyzję o wdrożeniu CBDC, opowiedział Kumar, dodając:

„Istniał pewien opór wobec cyfrowego euro, ale nie na taką skalę jak w USA”.

Sektor prywatny w Europie wydaje się uczestniczyć w rozwoju cyfrowego euro, podczas gdy gdzie indziej 19 gospodarek świata G20 również znajduje się na etapie pilotażu i rozwoju CBDC, „co oznacza, że ​​największe gospodarki na świecie są zainteresowane dalszym eksplorowaniem CBDC” – dodał Kumar.

Oczywiście, powody, dla których każdy kraj to robi, są inne. Często duże znaczenie mają czynniki rynku krajowego, takie jak rola i mandat banku centralnego oraz regulacje finansowe.

Niektórzy kwestionowali nawet legalność ustawy w Karolinie Północnej. „Wątpię, żeby była legalna” – powiedział Holden, dodając:

„Nie jestem prawnikiem konstytucyjnym, ale podejrzewam, że jest to ewidentnie niezgodne z konstytucją. Jako eksperyment myślowy, państwo nie mogłoby zadeklarować, że funt [szterling] jest jedynym prawnym środkiem płatniczym w ich stanie”.

Mimo to „rozumiem, dlaczego ludzie mają takie obawy” – kontynuował Holden. „I to prawda, że ​​gotówka ma wysoki stopień anonimowości. Ale każdy, kto pozostawia jakikolwiek cyfrowy ślad – w tym używając karty debetowej lub kredytowej – podlega rządowi, który o tym wie”.

Dlaczego sektor kryptowalut jest wrogo nastawiony do CBDC?

Czasami wydaje się, że branża kryptowalut, a przynajmniej znaczna jej część, jest wrogo nastawiona do CBDC.

Na przykład Dan Spuller, szef ds. branżowych Blockchain Association, pochwalił parlament Karoliny Północnej za odrzucenie weta gubernatora Roya Coopera i wysłanie mocnego sygnału do Rezerwy Federalnej, „że Karolina Północna jest zjednoczona przeciwko #CBDC”.

„Wielu entuzjastów kryptowalut sprzeciwia się CBDC, ponieważ są przeciwni scentralizowanej kontroli” – powiedział Kshetri. Epokowa biała księga Satoshi Nakamoto, opublikowana w 2008 r. w trakcie kryzysu finansowego, przewidywała cyfrową walutę niezależną od kontroli banku centralnego.

„Na przykład tekst w bloku genesis bitcoina nawiązuje do artykułu w londyńskim Timesie na temat [ówczesnego] kryzysu, podkreślając ogromne fundusze ratunkowe otrzymane przez banki od banków centralnych i rządów” – wspomina Kshetri.

Sprzeciw ze strony branży kryptowalutowej „nie zaskakuje mnie” — powiedział Holden. „CBDC niemal całkowicie zniszczyłoby kryptowaluty, ponieważ zastąpiłoby je”. W swojej książce twierdzi, że jest to silny argument ze strony rządów za ustanowieniem CBDC.

Z drugiej strony CBDC mogą być po prostu „dziką kartą” dla branży kryptowalut, powiedział David Primo, profesor nauk politycznych i administracji biznesowej na Uniwersytecie w Rochester, w wywiadzie dla Cointelegraph.

CBDC stawiają sektorowi pewne drażliwe pytania. „Czy doprowadzi to do odejścia od prywatnych kryptowalut? Czy przyniesie ze sobą mnóstwo regulacji, które ograniczą dopuszczalne wykorzystanie prywatnych kryptowalut?” Krótko mówiąc, dodał Primo:

„Branża jest wciąż młoda i CBDC może radykalnie zmienić jej trajektorię”.