Sędzia, który miał przewodniczyć sprawie byłego szefa FTX, Sama Bankmana Frieda, zrezygnował ze sprawy. Według raportu sędzia powołał się na konflikt interesów w tej sprawie. Raport twierdził, że mąż przewodniczącego prawnika pracował jako jeden z przedstawicieli prawnych doradzających działowi wymiany kryptowalut w obecnie nieistniejącej firmie. Oświadczenie sędziego, o którym mowa, Ronniego Abramsa, nadeszło dzień po zwolnieniu szefa FTX za kaucją.
Sędzia Abrams podaje powody rezygnacji
Sąd zwolnił wczoraj Sama Bankmana Frieda, który został aresztowany w domu w rezydencji rodziców w Palo Alto. Były dyrektor generalny nieistniejącej już firmy zamierza przedstawić swoją sprawę w sądzie, ponieważ grozi mu do ośmiu zarzutów karnych. Zarzuty te graniczą z szeregiem przestępstw federalnych.
Abrams złożyła nakaz, w którym twierdziła, że jej mąż współpracował z giełdą za pośrednictwem swojej firmy przez pewien czas w 2021 r. Chociaż mąż nie działał bezpośrednio jako pomoc prawna w żadnym przypadku, Abrams odmówiła kontynuowania sprawy, aby uniknąć konfliktu, który mógłby powstać w przyszłości w wyniku poprzedniego porozumienia.
SBF zwolniony za kaucją
W nakazie wspomniano również, że firma reprezentowała inne firmy, które mogłyby występować w roli powodów w sprawie, ale mąż Abrams nie był bezpośrednio zaangażowany. Wraz z nowym rozwojem wydarzeń nowy sędzia w jurysdykcji zostanie wyznaczony do nadzorowania głośnej sprawy. Jednak nie ma jeszcze żadnych wiadomości o harmonogramie mianowania. Sędziowie są wybierani losowo do spraw, w których ci, którzy byliby w takiej samej sytuacji jak Abrams, są zwolnieni. Raporty pytają również, dlaczego Abrams dopiero godzi się z tą informacją, ponieważ byłoby to coś, co wiedziałaby w dniach, w których przydzielono jej sprawę.
Pojawiły się jednak kontrroszczenia, że sędziowie w takich sytuacjach zawsze rozmawiają z kilkoma organami o tym, jaką decyzję podjąć, zanim ostatecznie zdecydują się wyłączyć się z takich spraw. Sam Bankman Fried został zwolniony do domu po wpłaceniu kaucji o wartości 250 milionów dolarów za stawiennictwo. Oznacza to, że będzie zobowiązany zapłacić całą kwotę, jeśli nie stawi się w sądzie na żadnej rozprawie. Sam Bankman Fried spędzi Boże Narodzenie w swoim domu i rozpocznie to, co można nazwać długą batalią prawną, aby poznać swój los po obchodach Nowego Roku.