Wrzesień był historycznie trudnym miesiącem dla amerykańskich akcji. A jeśli chodzi o BTC, tak zwany „efekt września” może być równie powszechny – a zachowanie cen BTC w pierwszym tygodniu potwierdza tę teorię. W obliczu danych z amerykańskiego rynku pracy, które okazały się niższe od oczekiwań, w pierwszym tygodniu września kapitalizacja rynkowa S&P 500 spadła o 2,2 biliona dolarów. Aby zwiększyć skalę, jest to więcej niż kapitalizacja całego rynku kryptowalut!

Według amerykańskiego Biura Statystyki Pracy (BLS) w sierpniu utworzono 142 tys. miejsc pracy. Liczba ta jest znacznie niższa od oczekiwań analityków na poziomie 160 tys. Makroekonomia ma teraz większy niż kiedykolwiek wpływ na ryzykowne aktywa. Jeśli spadnie SP500, spadnie również Bitcoin.

W ciągu nocy BTC spadł do 52 500 dolarów i obecnie jest notowany powyżej 54 500 dolarów. W środę ostrzegł, że jeśli spadniemy poniżej 55 500 dolarów, panika może się nasilić, co też się stało. Teraz skup się na kolejnym poziomie wsparcia na poziomie 52 000 USD. Jeśli wsparcie się utrzyma, może to być świetna okazja do zakupu. Jeśli jego też uderzymy, upadniemy dalej.

Przypomnę, że rozwiązanie nastąpi 18 września na posiedzeniu Rezerwy Federalnej, gdzie oczekuje się obniżenia głównej stopy procentowej. Na rynku panuje obecnie strach. Historycznie rzecz biorąc, okresy strachu i paniki podczas sprzedaży często stwarzały zyskowne możliwości zakupu. Nie zapominajcie, że zbliża się październik, kiedy średnia rentowność była w historii najwyższa.