(#AnfeliaInvestment ) Przez pewien czas Donald Trump byłby mało prawdopodobnym głównym mówcą na konferencji poświęconej kryptowalutom.
Jako prezydent Trump oświadczył, że bitcoin „nie jest pieniądzem” i skrytykował go jako „wysoce zmienny i nieoparty na niczym”. Ostrzegł, że kryptowaluty pomogły w ułatwieniu nielegalnych rynków podziemnych.
„W USA mamy tylko jedną prawdziwą walutę i jest ona silniejsza niż kiedykolwiek” – napisał Trump na Twitterze w 2019 r. „Nazywa się to dolar amerykański!”
Trump atakuje Harris, mówiąc, że była „leniwa trzy tygodnie temu” i że „nie lubi Żydów”
Ale w tę sobotę Trump będzie przemawiał na największym corocznym spotkaniu branży kryptowalut w Nashville nie jako cynik, ale jako jeden z najbardziej znanych zwolenników, co stanowi kulminację całkowitego odwrócenia uwagi w tej kwestii podczas ubiegania się byłego prezydenta o urząd Biały Dom.
Pomimo burzliwej najnowszej historii kryptowaluty i własnych zastrzeżeń Trump w pełni przyjął entuzjazm i nadzieje branży. Jego kampania przyjmuje obecnie datki w bitcoinach i według źródła zaznajomionego z jego kampanią finansową zebrała około 4 milionów dolarów. Zaatakował wysiłki administracji Bidena mające na celu uregulowanie branży jako „wojnę z kryptowalutami”, nie przyznając się do masowych oszustw, które zrujnowały zaufanie publiczne do walut cyfrowych. Jako prezydent zobowiązał się także do ułatwienia firmom wydobywającym kryptowaluty działania w Stanach Zjednoczonych.
„W przeciwnym razie inne kraje to zrobią” – powiedział Trump na początku tego miesiąca w Wisconsin.
Branża z kolei przyjęła Trumpa. Jej przywódcy i inwestorzy przekazali miliony dolarów na kampanię i powiązane komitety polityczne. Kibicują jego kandydaturze szerokiej publiczności w Internecie, a teraz oferują mu platformę, na której może bezpośrednio przemawiać do 20 000 jego najbardziej zaangażowanych obserwujących podczas tegorocznej konferencji Bitcoin.
„Wiele z tych osób uważa się za wyborców zajmujących się tylko jedną kwestią” – mówi pisarz zajmujący się technologią Jacob Silverman, autor bestsellera „Easy Money: Cryptocurrency, Casino Capitalism, and the Golden Age of Fraud”. „Jeśli Trump lub ktokolwiek inny twierdzi, że jest zwolennikiem Bitcoina, ma to dla nich znaczenie”.
Niestabilna branża
Odkąd Trump wyraził swój sprzeciw wobec bitcoina w 2019 r., niestabilna branża doświadczyła jedynie większych zawirowań, w szczególności aresztowania, procesu i uwięzienia Sama Bankmana-Frieda, założyciela giełdy kryptowalut FTX. Bankman-Fried, niegdyś twarz firmy, która do swoich sławnych zwolenników zaliczała komika Larry'ego Davida i supergwiazdę rozgrywającego Toma Brady'ego, została w marcu skazana na 25 lat więzienia za prowadzenie wielomilionowego oszustwa za pośrednictwem swoich firm.
Kampania Trumpa nie wyjaśniła, co spowodowało zwrot byłego prezydenta o 180 stopni w sprawie bitcoina. Trump nie odniósł się także do jednej z głównych krytyki walut cyfrowych: braku praktycznego zastosowania w świecie rzeczywistym poza inwestycją o charakterze wysoce spekulacyjnym. Po jego występie na konwencji w Nashville odbędzie się bardziej tradycyjne wydarzenie związane z kampanią w St. Cloud w stanie Minnesota.
Rzecznik kampanii Trumpa Brian Hughes powiedział w oświadczeniu dla CNN, że „innowatorzy kryptowalut i inne osoby z sektora technologicznego są atakowani” przez Demokratów, podczas gdy były prezydent „chciał zachęcać do przywództwa w tej i innych pojawiających się technologiach”.
Republikańscy sojusznicy dołączyli do Trumpa w jego podejściu do bitcoina. Przemawiając na piątkowej konferencji, senator z Karoliny Południowej Tim Scott argumentował, że były prezydent rozumie swoje obawy dotyczące wolności finansowej, co jest powszechnym tematem w społeczności kryptograficznej.
„Chcemy, aby ludzie, niezależnie od tego, czy kochają swoje dolary, czy zasoby cyfrowe, mogli podejmować własne decyzje” – powiedział Scott.
Liderzy branży zabiegali o względy Trumpa od miesięcy i informowali jego kampanię o jego programie politycznym i możliwościach wywarcia wpływu na wyborców w tej kwestii, powiedział w niedawnym wywiadzie David Bailey, dyrektor generalny firmy medialnej BTC Inc. skupionej na bitcoinach.
Bailey przyznał, że jego argumenty obejmowały „wsparcie, jakie może uzyskać od branży”, jeśli przyjmie kryptowalutę. Ich rozmowy obejmowały spotkanie z Trumpem na początku tego lata w Mar-a-Lago.
„Od tego momentu wszystko szybko przyspieszyło” – powiedział Bailey, którego firma organizuje coroczną konferencję, na której Trump będzie przemawiał w sobotę.
Sędzia, który nakazał Trumpowi zapłatę 454 mln dolarów, twierdzi, że „zwrócił się do niego” prawnik i nie zamierza wycofać się ze sprawy
Rzeczywiście wsparcie dla Trumpa było natychmiastowe. Miliarderzy magnaci kryptowalutowi Tyler i Cameron Winklevoss zobowiązali się do przekazania po 1 milionie dolarów w bitcoinach na kampanię Trumpa. Od 2014 r. Federalna Komisja Wyborcza zezwala komitetom politycznym na otrzymywanie bitcoinów jako wkładu, którego wartość jest określana na podstawie ceny obowiązującej w momencie otrzymywania wkładu.
Kryptowaluta była także tematem dyskusji podczas niedawnej kampanii zbierania funduszy w Dolinie Krzemowej, którą pomógł zorganizować nowy kolega Trumpa, senator z Ohio, J.D. Vance. Miliarder, przedsiębiorca technologiczny David Sacks, wybitny zwolennik kryptowalut, był gospodarzem jednej ze zbiórek pieniędzy w swoim domu.
„Wydaje mi się, że jedną z rzeczy, które często słyszeliśmy podczas tej kolacji, były trudności, jakie napotykali biznesmeni pod rządami administracji Bidena” – powiedział Sacks w niedawnym odcinku swojego podcastu All-In. „Górnicy kryptowalut chcą tylko ram. Chcą tylko, aby rząd powiedział im, jak mają działać, ale tego nie dostają”. $BTC
Wejście do polityki
Liderzy i zwolennicy branży stają się coraz bardziej polityczni, pomagając finansować niezależne komitety wyborcze, które w przeważającej mierze wspierały Republikanów zamiast Demokratów.
„Nadszedł czas, aby armia kryptograficzna wysłała wiadomość do Waszyngtonu” – napisał Tyler Winklevoss w długim poście w mediach społecznościowych popierającym Trumpa. „Atak na nas jest politycznym samobójstwem”.
Eric Soufer, doradca polityczny głównych firm zajmujących się kryptowalutami, powiedział, że ludzie o kryptowalutach, którzy zostali wyrzuceni z sal władzy po odcinku z Bankmanem-Friedem, „szukają politycznego potwierdzenia po latach spędzonych na pustyni”.
„Myślą, że teraz nadszedł ich czas i trudno oprzeć się komuś, kto mówi im wszystko, co chcą usłyszeć” – powiedziała Soufer.
Branża kryptowalut odnotowała odrodzenie od czasu krachu FTX. Po załamaniu w 2022 r. cena bitcoina odbiła i w czerwcu osiągnęła najwyższy poziom w historii. Podekscytowanie towarzyszące tegorocznemu wydarzeniu w Nashville było wyczuwalne w Music City Center. Na piątkowej konferencji przemawiał także niezależny kandydat na prezydenta Robert F. Kennedy Jr.
Mimo to wielu Amerykanów wyraziło zaniepokojenie kryptowalutami, mimo że dowiaduje się o nich coraz więcej osób. Badanie Pew Research przeprowadzone w 2023 r. wykazało, że prawie 9 na 10 dorosłych słyszało o kryptowalutach, a 75% z tych osób nie wierzyło, że są one bezpieczne i godne zaufania.
Jednak dotarcie Trumpa do wyborców przyjaznych kryptowalutom jest zgodne z innymi wysiłkami mającymi na celu znalezienie nowego wsparcia w niekonwencjonalnych miejscach. Na początku tego roku Trump skontaktował się z członkami Partii Libertariańskiej podczas ich dorocznej konwencji, na której obiecał „wspierać prawo do samoopieki dla 50 milionów posiadaczy kryptowalut w kraju”. Libertarianie i społeczność kryptograficzna w znacznym stopniu pokrywają się.
Znalezienie zwolenników Trumpa na konferencji Bitcoin nie było trudne. John Fischer, 61-latek z Atlanty, osobiście inwestuje w kryptowaluty od 2021 roku. W 2020 roku głosował na Trumpa i planuje zrobić to ponownie.
Mimo to wyraził się jasno co do prób Trumpa, by zaapelować do uczestników konferencji.
„Wszyscy politycy będą się za czymś opowiadać, jeśli chcą zdobyć głosy” – powiedział Fischer.
Luke Broyles, 25-letni mieszkaniec Michigan, który pracuje w sektorze kryptowalut, również nie był pewien co do ostatnich przytaknięć Trumpa, pomimo jego niedawnej retoryki.
„Myślę, że ludzie zajmujący się bitcoinem są dość sceptyczni” – powiedział Broyles. „Myślę, że to rozsądne. Ostatecznie ludzie są w bitcoinie, ponieważ nie ufają politykom”.