Pięć etapów przejścia z byka na niedźwiedzia w cyklu
1. Etap ostrego spadku:
Wszyscy zarobili dużo pieniędzy na ostatniej hossie. Jeśli zmieni się ona w bessę, na pewno będzie ciężko. Zatem pierwszy upadek był dość poważny.
2. Etap szybkiego odbicia:
Pierwsza runda spadków była tak dotkliwa, że wiele osób uważało, że nie jest to rynek bessy, ale nadal panuje stare przekonanie, że jeśli spadnie do dna, nastąpi odbicie. Tak więc po zakończeniu pierwszego etapu wiele osób, które uciekły ze szczytu, wróciło, by kupić dno i nastąpiło szybkie odbicie. Jednak szczyt tego odbicia z pewnością nie przekroczy poprzedniego szczytu.
3. Etap różnicowania wstrząsów:
Po drugiej fazie odbicia część mądrych ludzi poczuła, że nadchodzi bessa i szybko uciekła. Niektórzy myślą, że hossa jeszcze się nie skończyła, więc kontynuują zakupy. W tej chwili niektórzy ludzie są w trendzie wzrostowym, a inni w niedźwiedzim.
4. Etap kurczenia się i zanikania:
Po tym szoku rynek przez długi czas zaczął spadać poniżej poprzedniego maksimum, a następnie kontynuował spadki powoli lub w sposób negatywny. W zasadzie w tej chwili nie ma na co zarabiać.
Podczas tego spadku prawie dotarliśmy do dna bessy.
5. Niepewny etap narastania:
W tym czasie rynek zaczął powoli rosnąć, ale wszyscy nadal byli trochę niezdecydowani, nie pewni, czy hossa naprawdę nadchodzi. Zatem wzrost nie jest gwałtowny, ale stale rośnie.
To właściwie początek przejścia byka na niedźwiedzia, a Mavericks również wzrosły. To pierwszy etap hossy i nikt nie wierzy, że ona wzrośnie.
Rynek zawsze sprzeciwia się temu, co myśli większość ludzi, w wyniku czego stale rośnie. Jeżeli wzrośnie za bardzo, wejdzie w drugą fazę hossy i wszyscy myślą, że zrekompensuje spadek.
Jest to również najniższy etap przed nadejściem wielkich byków, a wycena rynkowa jest obecnie ponownie niska.
Ogólnie rzecz biorąc, po zakończeniu dołka nastąpi nowy dołek, który zakończy etap dołka. W tym momencie rynek jest niestabilny.
Najważniejszą rzeczą w tej chwili jest to, że musimy pozostać przy życiu. Dopóki uda ci się przez to przejść, na pewno nadejdą dobre czasy.
Największym problemem na tym etapie jest to, jak przetrwać. Szczerze mówiąc, bracia z pełnym magazynem mogą tylko ciężko to znosić. Najlepszym sposobem jest nie obcinanie mięsa.
Ci z Was, którzy mają fundusze, kupują więcej, jeśli cena gwałtownie spadnie, i kupują mniej, jeśli cena nieznacznie spadnie. Jest to dobre podejście w fazie najniższego poziomu.