Na całym świecie trwa rok wyborczy, a Unia Europejska nie jest wyjątkiem. Parlament Europejski będzie głosował tej jesieni nad nową Komisją Europejską, która przekształca priorytety polityczne w projekty ustaw.

Nowa komisja nie obejmie urzędu wcześniej niż w listopadzie, więc jest jeszcze za wcześnie, aby ocenić wpływ klasy 2024 na politykę kryptowalutową. Możemy jednak zidentyfikować kilka trendów, które mogą przewidzieć, jak nowi ustawodawcy prawdopodobnie poradzą sobie z regulacjami.

Europa przesuwa się w prawo

Pierwszy trend polega na tym, że środek ciężkości Europy przesuwa się w prawo, co wpłynie na przedsiębiorstwa każdej wielkości. Opodatkowanie i podejście do innowacji będą przedmiotem debaty. Francja w szczególności będzie miała wyboistą drogę naprzód z powodu rosnącej niestabilności i niepewnej przyszłości politycznej. Jest to związane z wyborami parlamentarnymi i jest to coś, na co firmy kryptowalutowe powinny zwrócić uwagę.

Skład Parlamentu Europejskiego na kadencję 2024-29. Źródło: Verian

Parlament przesunął się na prawo, a partie centroprawicowe są mniej interwencjonistyczne. Jednak polityka kryptowalutowa w Europie generalnie nie jest kwestią partyjną, więc niekoniecznie nastąpi pauza regulacyjna dla kryptowalut. Ogólnie rzecz biorąc, centrolewicowi socjaliści i Zieloni są bardziej sceptyczni niż ich centrowi bracia, (liberalna) Partia Odnowy i (konserwatywna) Europejska Partia Ludowa. Pomimo wzrostu poparcia dla niektórych skrajnie prawicowych partii, prawdopodobieństwo, że posłowie do PE z politycznych ekstremów będą aktywnie wpływać na politykę, pozostaje niskie. Nadal istnieje stabilna większość dla centrowców.

Walka o wpływy

Drugim trendem jest wysiłek decydentów politycznych, aby uzyskać wpływ na politykę innowacji. W trakcie kadencji kolejnej komisji na politykę kryptowalutową prawdopodobnie będą wpływać bardziej poszczególni aktorzy niż partie polityczne. Niektórzy z nowych posłów do PE prawdopodobnie będą chcieli zrobić sobie nazwisko, specjalizując się w tym nowym obszarze polityki. Możemy również zobaczyć, jak wpływowi starsi doradcy polityczni walczą o władzę w komisji. Warto zauważyć, że role prezydencji rady również mają znaczenie, ponieważ kraje chcą odcisnąć swoje piętno na polityce UE dotyczącej aktywów cyfrowych. Na przykład Dania obejmie prezydencję w drugiej połowie 2025 r. i ma proaktywnego regulatora, który wykonał pewną wnikliwą pracę.

Kluczem do przyszłości kryptowalut będą osoby, które zastąpią prawicowo-centrowych komisarzy Mairead McGuinness i Valdisa Dombrovskisa. Na poziomie komisji parlamentarnych, gdzie wykonywana jest prawdziwa praca, decydenci ds. polityki gospodarczej i monetarnej pozostaną najbardziej istotnym i wpływowym komitetem ds. kryptowalut i aktywów cyfrowych. Tutaj panuje duża stabilność wśród kierownictwa, przy czym grupa socjalistyczna zachowuje rolę przewodniczącego, a wielu koordynatorów grupy pozostaje na stanowiskach.

Innowacja jako filar polityki

Trzecim trendem jest rosnąca świadomość, że innowacja będzie filarem polityki przez kilka następnych lat. Niektóre obszary, takie jak prywatność cyfrowa i sztuczna inteligencja, zostały zidentyfikowane jako priorytety polityki UE. Spodziewaj się bardziej stanowczego i stanowczego wdrożenia przez komisję przełomowego ustawodawstwa uchwalonego w ostatniej kadencji — w szczególności Digital Market Act i Digital Services Act, które zapewniają kompleksowe reżimy dotyczące cyfrowych „strażników”, w tym przepisy dotyczące moderowania treści na platformach cyfrowych.

Po stronie rynku, jedną rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest wzrost instytucjonalnej adopcji kryptowalut i technologii rozproszonego rejestru. To prawdopodobnie wywołałoby interwencję polityczną. Nie jest jasne, jakie bariery regulacyjne UE — jeśli w ogóle istnieją — istnieją na tym etapie. Jednak większa ekspozycja inwestorów detalicznych na kryptowaluty za pośrednictwem tradycyjnych finansów prawdopodobnie uzasadniałaby reakcję polityczną.

Ale zanim UE rozpocznie nową politykę, jest przestroga dla decydentów i polityków, nad którą powinni się zastanowić. UE zrobiła wiele w ciągu ostatnich pięciu lat, jeśli chodzi o globalne przywództwo w polityce kryptowalutowej. Gdy inni nadrabiają zaległości, UE postąpiłaby mądrze, gdyby zadbała o to, aby opracowany przez nią zbiór zasad był prawidłowo wdrażany i „dostosowany do celu”, zanim rozpocznie znaczące, dodatkowe prace legislacyjne. Nie oznacza to, że drobne poprawki, a nawet dziwaczne nowe inicjatywy, nie będą wprowadzane. Ale UE powinna pamiętać, że jednostronne pójście za daleko i zbyt szybko w globalnie konkurencyjnej (i mobilnej) branży jest ryzykowne. Postępowanie w ten sposób byłoby sprzeczne z celami i ambicjami UE, ponieważ zmuszałoby firmy do przechodzenia do innych jurysdykcji, zamiast podnosić poprzeczkę regulacyjną dla wszystkich.

Przywódcy europejscy starają się poprawić konkurencyjność, a podwojenie wysiłków na rzecz stworzenia przyjaznych innowacjom ram dla zasobów cyfrowych z pewnością by w tym pomogło, przyciągając miejsca pracy i wzrost gospodarczy, których Europa tak rozpaczliwie potrzebuje.

Mark Foster jest gościnnym felietonistą w Cointelegraph i europejskim liderem polityki w Crypto Council for Innovation, sojuszu branżowego z siedzibą w Waszyngtonie, którego członkami są m.in. Coinbase, Circle i Andreessen Horowitz. Foster jest również wiceprzewodniczącym Future Relations Committee w British Chamber of Commerce, a wcześniej był wiceprzewodniczącym Financial Services and Company Law Committee w American Chamber of Commerce to the European Union. Posiada tytuły naukowe z University of Edinburgh i L'institut Europeen des Hautes Etudes Internationales w Nicei we Francji.

Niniejszy artykuł ma charakter ogólnoinformacyjny i nie ma na celu ani nie powinien być traktowany jako porada prawna lub inwestycyjna. Poglądy, myśli i opinie wyrażone w tym artykule są wyłącznie poglądami autora i niekoniecznie odzwierciedlają lub reprezentują poglądy i opinie Cointelegraph.