Arthur Hayes, założyciel BitMEX, mówi, że na razie jest pesymistą w kwestii kryptowalut, obwiniając czynniki ekonomiczne i decyzje polityczne. „Fed wytresował wszystkich jak psy Pawłowa” — powiedział nam Arthur. „Nadchodzą obniżki stóp procentowych i wszyscy kupują dołki. Ale tym razem jest inaczej”.
Wczesny zwolennik Bitcoina wskazuje, że świat od lat żyje w bańce niskiej inflacji. Fed po prostu drukował pieniądze, gdy tylko zbliżała się deflacja, utrzymując wysokie ceny aktywów. Ta łatwa polityka pieniężna zadziałała, ponieważ dolar jest światową walutą rezerwową, ułatwiając życie wszystkim na całym świecie.
Ale pandemia COVID zmieniła wszystko. Rządy na całym świecie, szczególnie w Ameryce, poszły na szaleństwo wydatków. „Inflacja wzrosła, a banki centralne musiały przyznać, że nie zniknie” – mówi Arthur.
Aby to naprawić, Fed zaczął agresywnie podnosić stopy procentowe od marca 2022 r. do lipca 2023 r. Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych nie przekroczyła 4%, nawet gdy inflacja była najgorsza. Rynki wierzyły, że Fed będzie nadal podnosił stopy procentowe, aby zmiażdżyć inflację, ale nadszedł sierpień 2023 r.
„Rosnące deficyty podważają wysiłki zmierzające do kontrolowania inflacji”
Na konferencji w Jackson Hole przewodniczący Fed Jerome Powell zasugerował obniżkę stóp procentowych we wrześniu. Zaraz potem, zgodnie z oczekiwaniami, rentowność 10-letnich obligacji skarbowych wzrosła z około 4,4% do 5%, gdy inflacja spadła już z 9% do około 3%.
„Rynki spanikowały” – mówi Arthur. Akcje spadły o 10%, a obawy przed kolejną falą upadłości banków regionalnych powróciły, ponieważ ich portfele obligacji ucierpiały. Aby uspokoić sytuację, sekretarz skarbu Janet Yellen zaczęła oferować większą płynność, emitując bony skarbowe.
To wyciągnęło pieniądze z programu odwrotnego repo Fed i pomogło rozpocząć nowy rajd na giełdach i kryptowalutach. Ale Arthur powiedział nam, że zauważył coś dziwnego. Po Jackson Hole salda programu odwrotnego repo zaczęły rosnąć.
Fundusze rynku pieniężnego parkowały gotówkę w RRP zamiast w bonach skarbowych, ponieważ rentowność spadła. „To znak, że warunki płynności się zacieśniają” – ostrzega Arthur.
Uważa, że rosnące salda RRP pochłaniają płynność, która w przeciwnym razie mogłaby płynąć do aktywów takich jak Bitcoin. A gdy Bitcoin spadł z powrotem do 64 000 USD, a następnie o 10%, Arthur uznał to za potwierdzenie swojej niedźwiedziej postawy.
Nie widzi też końca wydatków rządowych. „Fed nie zrobił nic, żeby kontrolować prawdziwy czynnik napędzający inflację — wydatki rządowe” — mówi.
Arthur ostrzega przed chaosem na rynku w związku ze wzrostem rentowności
Biorąc pod uwagę rekordowo wysokie deficyty USA w czasie pokoju i brak politycznego apetytu na podniesienie podatków, Arthur uważa, że zmierzamy w kierunku większych problemów. Jeśli Fed nie zaostrzy warunków finansowych, może to zrobić rynek obligacji, co jeszcze bardziej podniesie rentowność.
Arthur spodziewa się, że rentowność 10-letnich obligacji może osiągnąć 5%, poziom, który jego zdaniem wywoła chaos na rynkach finansowych. „Yellen może musieć ponownie wkroczyć” – mówi.
Bacznie obserwuje również, jak sytuacja ta rozwinie się politycznie, zwłaszcza w kontekście zbliżających się wyborów prezydenckich.
Ale Arthur nie sprzedaje też swoich kryptowalut. Czeka na wyraźniejsze sygnały, że Fed lub Skarb Państwa podejmą zdecydowane kroki. Do tego czasu jest pesymistą. „Nadal jestem nastawiony długo na fundamenty” — dodaje Arthur — „ale krótkoterminowo wygląda to brzydko”.