Niektórzy inwestorzy detaliczni posiadający Bitcoina mogą być na skraju sprzedaży, biorąc pod uwagę kilka miesięcy ruchu bocznego i spadkowego ceny. Być może wielu z nich nie jest w Bitcoinie ze względu na jego libertariańskie właściwości i boją się, że mocno spadnie. Jednak gdzie ulokują pieniądze, jeśli sprzedadzą?

Decyzja o sprzedaży

Masz znaczną część swoich oszczędności w Bitcoinach. Rynek stał się niedźwiedzi i obawiasz się, że te zyski, które osiągnąłeś, zostaną roztrwonione, lub może siedzisz na niezrealizowanych stratach i boisz się, że twoja pozycja jeszcze bardziej pogrąży się w czerwieni. Więc podejmujesz decyzję o sprzedaży.

Pierwszą rzeczą, którą należy sobie uświadomić, sprzedając swoje Bitcoiny, jest to, że świadomie decydujesz się na zakup za nie waluty fiducjarnej, niezależnie od tego, czy będą to dolary, euro, funty itp.

Naprawdę musisz się zatrzymać i przemyśleć tę potencjalną transakcję. Zamierzasz zamienić najrzadszy i najtwardszy zasób na planecie na waluty papierowe, i to w czasie, gdy banki centralne na całym świecie stoją na skraju tego, co może być największą falą drukowania walut w historii.

Ogromne drukowanie pieniędzy w drodze

Odsetki od długów muszą zostać pokryte, a długi te muszą zostać przeniesione, aby poradzić sobie z nimi w dalszej perspektywie. Gospodarka światowa jest na skraju recesji, jeśli nie zrobiła tego już w niektórych krajach. Dlatego przynajmniej jeśli chodzi o Stany Zjednoczone, jako największy kraj dłużników na świecie, drukowanie ogromnych ilości pieniędzy jest praktycznie przesądzone.

Jeśli weźmiemy pod uwagę, że konsumenci stracili około jednej trzeciej siły nabywczej od czasu pandemii COVID-19, jest to równoznaczne z 33-procentową obniżką pensji i oszczędności.

Czy naprawdę zamierzasz sprzedać swojego Bitcoina i zatrzymać dochód w gotówce? A może jesteś trochę bardziej na bieżąco z tym, co się dzieje i wiesz, że gotówka to kostka lodu, która, wspomagana przez deprecjację i inflację, topi się w tempie około 15% siły nabywczej rocznie. Dlatego zamierzasz użyć waluty fiducjarnej ze sprzedaży Bitcoina, aby kupić inny składnik aktywów.

A co z zakupem aktywów alternatywnych?

Przez ostatnie kilka dekad portfel akcji i obligacji był drogą do sukcesu. Jednak ta strategia teraz okazała się klapą. Kto chce kupować rządowe długi w tych niepewnych czasach, i chociaż akcje wciąż idą w górę, czy nie są teraz dość przewartościowane?

Twarde aktywa, takie jak złoto, srebro i nieruchomości, z pewnością są warte rozważenia. Co najmniej posiadanie tych aktywów spowolni spadek bogactwa spowodowany przez banki centralne dewaluujące waluty, ale czy zyski osiągnięte dzięki tym aktywom dorównują 14% rocznie wymaganym do utrzymania się na powierzchni? Bardzo mało prawdopodobne.

Jeśli więc nie jesteś bardzo udanym inwestorem i nie masz możliwości zbadania i zakupu akcji spółek technologicznych, które mogłyby osiągnąć wymagane 14%, a może i znacznie więcej, Twój wybór jest ograniczony.

Dłuższy horyzont czasowy ma kluczowe znaczenie

Argument za inwestowaniem w Bitcoin jest w dużej mierze zależny od horyzontu czasowego każdej osoby. Jeśli liczysz na szybką inwestycję, którą będziesz sprzedawać za kilka tygodni lub miesięcy, to być może Bitcoin nie jest dla Ciebie.

W ciągu ostatnich kilku cykli wzrostowych udowodniono, że jeśli nie jesteś bardzo skutecznym traderem krótkoterminowym, największe zyski na Bitcoinie osiągasz w ciągu zaledwie tygodnia lub dwóch, więc pozostawanie poza rynkiem jest o wiele bardziej ryzykowne niż pozostawanie na nim, a ci, którzy po prostu trzymają pozycję, zazwyczaj są nagradzani ogromnymi zyskami w każdym cyklu.

Trzeba też wziąć pod uwagę 4-letni cykl. Zazwyczaj są 3 lata hossy, po których następuje około roku bessy. Dla niektórych obserwowanie, jak Bitcoin dokonuje potencjalnego 70% odwrócenia w trakcie bessy, jest po prostu zbyt trudne do zniesienia.

To instytucje będą miały lwią część Bitcoinów

Prawdziwym problemem jest to, że przeciętny inwestor detaliczny może nie być w stanie utrzymać swojego Bitcoina w tych okresach spadków, ponieważ ma rachunki do zapłacenia i wydatki do pokrycia. Dlatego, jak zwykle, to prawdopodobnie instytucje będą miały lwią część Bitcoina w obiegu.

Prawdopodobnie nie to miał na myśli twórca Bitcoina, Satoshi Nakamoto, gdy wprowadzał Bitcoina jako przeciwwagę dla nadużyć banków i systemu walut fiducjarnych, który od wielu dziesięcioleci niszczy niższe i średnie klasy.

Więc jeśli nadal zamierzasz sprzedać swojego Bitcoina, niech tak będzie. Miejmy nadzieję, że to po to, by spłacić pilne długi, a jeszcze lepiej, by zabrać trochę żetonów na styl życia. Dla tych, którzy trzymają się mocno – więcej mocy dla twojego łokcia.

Zastrzeżenie: Niniejszy artykuł jest udostępniany wyłącznie w celach informacyjnych. Nie jest oferowany ani przeznaczony do użytku jako porada prawna, podatkowa, inwestycyjna, finansowa lub inna.