Rezerwy bitcoinów na giełdach kryptowalut podobno osiągnęły w tym roku ekskluzywne minima. Analityk CryptoQuant, znanej firmy zajmującej się analityką łańcuchową, ujawnił, że trend nowych minimów w rezerwach $BTC opartych na giełdzie może oznaczać zminimalizowaną presję sprzedaży, co prawdopodobnie doprowadzi do fazy wzrostowej w przypadku ciągłego wzrostu popytu.

Rezerwy $BTC na giełdach osiągnęły nowe minima w tym roku „Dlatego, gdy na giełdach jest mniej Bitcoinów, jest mniej płynności dostępnej do natychmiastowej sprzedaży.” – Autor: @gaah_im Przeczytaj więcej https://t.co/rg68joEXMP pic.twitter.com/MsUkjCs7HI

— CryptoQuant.com (@cryptoquant_com) 29 sierpnia 2024 r.

Rezerwy giełdowe $BTC spadają do ostatnich najniższych poziomów w bieżącym roku, a samoobsługa rośnie

Analityk CryptoQuant Going przedstawił możliwe powody tego spadku rezerw walutowych. Analityk wskazał na związek między spadkiem rezerw walutowych a rosnącą adopcją strategii self-custody. Według analityka liczba inwestorów przechowujących aktywa w niektórych prywatnych portfelach rośnie.

Ta liczba rośnie w porównaniu z inwestorami, którzy pozostawiają swoje aktywa na scentralizowanych giełdach kryptowalut. Gwałtowny spadek rezerw giełdowych $BTC ma wiele implikacji dla szerszego rynku kryptowalut. Gdy giełdy mają mniejszą dostępność $BTC, jest mniej płynności, aby przeprowadzić natychmiastową sprzedaż.

Odpowiedni spadek płynności może prowadzić do ograniczenia podaży, gdzie mniejsza dostępność może podnieść ceny. Może się to zdarzyć w szczególności w przypadku odpornego popytu lub jego wzrostu. Taka sytuacja może skutkować prawdopodobnym rynkiem byka i odzwierciedlać ogólny nastrój inwestorów. W związku z tym inwestorzy mają tendencję do zatrzymywania aktywów zamiast ich sprzedaży.

Rozwiązania oparte na samodzielnej opiece wydają się mniej podatne na ryzyko związane z podmiotami scentralizowanymi

Ruch dotyczący samoopieki wnosi kluczowy wkład w zminimalizowane rezerwy walutowe Bitcoin. Coraz więcej inwestorów dąży do uzyskania dodatkowej kontroli nad aktywami cyfrowymi. W tym celu przechodzą na zimne portfele. Takie rozwiązania offline do przechowywania są podobno mniej podatne na hakowanie, a także na pozostałe ryzyka, jakie stwarzają scentralizowane podmioty.