Napisał: Andrew Throuvalas

Tłumaczenie: potoczny blockchain

Od lat Ethereum nękają fale sceptycyzmu co do tego, czy jego sztandarowy przypadek użycia, zdecentralizowane finanse (DeFi), ma rzeczywistą wartość. Nagle jednym z głównych czynników tej krytyki stał się założyciel sieci, Vitalik Buterin.

Omawiając w niedzielę swoje poglądy na temat DeFi, Vitalik napisał na Twitterze: Aplikacje, które chcę zobaczyć, to aplikacje, które (i) są przydatne w sposób zrównoważony oraz (ii) nie rezygnują z zasad (seks bez uprawnień, decentralizacja itp.). .

Jako przykłady pochwalił zdecentralizowane platformy handlowe, monety typu stablecoin i Polymarket, ale skrytykował niezrównoważone produkty, które pojawiły się w „szaleństwie wydobywania płynności w roku 2021”.

Najnowsze komentarze Vitalika są odpowiedzią na rosnącą frustrację w społeczności Ethereum. Społeczność uważa, że ​​jako najbardziej wpływowy głos w ekosystemie „ledwie toleruje” DeFi, próbując opowiadać się za innymi niszowymi zastosowaniami, które nie znalazły jeszcze takiego samego dopasowania do rynku produktów.

„Jednym z największych błędów, jakie popełnił w ciągu ostatnich pięciu lat, jest niedocenianie znaczenia DeFi” – powiedział w piątek w podcaście założyciel Synthetix Kain Warwick, obwiniając Buterina za wygłaszanie „wykładów moralnych” innym liderom branży i proszenie ich, aby „przestali robiąc DeFi.”

„Próbował urzeczywistnić rzeczy inne niż DeFi” – kontynuował Warwick. „Rzeczywistość jest taka, że ​​rynek ma rację – ty się mylisz”.

Po wyemitowaniu programu wielu było rozczarowanych, gdy dowiedziało się, że Vitalik nie przyjął ani nie zachęcał DeFi na Ethereum, z wyjątkiem, o których wspomniał. Z drugiej strony, niektórzy zagorzali zwolennicy Bitcoina byli nieoczekiwanie zachwyceni komentarzami Vitalika, ponieważ nieoczekiwanie znaleźli z nim wspólną płaszczyznę w swoim sprzeciwie wobec planów zysków DeFi.

Jak później wyjaśnił Vitalik, jego krytyka rozciąga się nawet na protokoły DeFi, które zapewniają przychody posiadaczom tokenów poprzez pożyczkobiorców i opłaty transakcyjne, a nie poprzez inflację tokenów lub „ekonomię Ponziego”.

„To przypomina samożerującego węża: wartość tokenów kryptograficznych polega na tym, że można ich używać do generowania przychodów, a dochody te są płacone przez… osoby handlujące tokenami kryptograficznymi” – napisał.

Nawet nadmiernie zabezpieczone rynki pożyczkowe, które wykorzystują ETH jako zabezpieczenie – jak Aave – są zdaniem Vitalika ograniczone, ponieważ wartość i istnienie tych rynków są ostatecznie zależne od dalszych wyników rynku ETH.

„Chciałbym zobaczyć historię, w której źródło dochodów jest zakorzenione w czymś zewnętrznym” – powiedział. „Słyszałem o kilku możliwych kandydatach… Chciałbym usłyszeć więcej takich pomysłów”.