Cena bitcoina wzrosła z około 40 000 dolarów na początku roku, przekraczając szczyt na poziomie 70 000 dolarów, a następnie spadając do około 60 000 dolarów i poniżej.
Wcześniej w tym tygodniu protokoły z lipcowego posiedzenia Federal Open Market Committee (FOMC) ujawniły, że decydenci są bardziej gołębi niż sądzono, co sugeruje, że są gotowi na rozpoczęcie obniżania stóp procentowych po gwałtownym wzroście do 23-letnich maksimów w historycznym tempie za czasów administracji Bidena. Po przemówieniu Powella, w którym wskazał, że nadszedł czas na zmianę polityki, co było byczym sentymentem, a rynek zaczął reagować, złoto osiągnęło nowy ATH, a akcje również wzrosły.
Podczas gdy $BTC utrzymuje strefę 60 tys. dolarów na tyle dobrze, że nastąpiło wybicie po tym, jak Powell napędził rynek, te ruchy boczne są błogosławieństwem, ponieważ:
„Chociaż takie tygodnie boczne jak ten mogą wydawać się nudne dla traderów kryptowalut, są kluczowe dla długoterminowego zdrowia bitcoina. Ostatnie kilka miesięcy pozwoliło bitcoinowi zbudować solidną bazę wsparcia w przedziale 60 000–70 000 USD. Spojrzenie na miesięczny wykres bitcoina ujawnia, że aktywa konsolidują się w pobliżu swojego maksimum z 2021 r. od ponad sześciu miesięcy. Jeśli bitcoin wybije się teraz z tego przedziału, prawdopodobnie będzie miał znacznie silniejszy impet wzrostowy niż gdyby wybicie nastąpiło wcześniej w tym roku”.
Inni obserwatorzy rynku wskazują na zbliżające się wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych, które podzieliły Partię Demokratyczną i Republikanów w kwestii bitcoina i kryptowalut, jako potencjalny „katalizator” wzrostu ceny bitcoina.
„Prawdziwym wyznacznikiem okresu hossy będzie moment, gdy bitcoin zdecydowanie przebije 62 000 USD. A następnie 72 000 USD utrwali rynek w nowym wzorcu handlowym. Nadchodzące wybory w USA mogą ostatecznie stać się katalizatorem wyższych cen”.