• Chainlink (LINK) ma zamiar odrobić straty z końca lipca.

  • W ciągu dwóch dni wieloryby zyskały 3,4 miliona LINK, co jest sygnałem odnowionego zaufania.

  • RSI zbliża się do strefy wykupienia, co potencjalnie zagraża bieżącemu wzrostowi.

Chainlink (LINK) stał się wyróżniającym się graczem na rynku kryptowalut, odnotowując imponujące odbicie, którego celem jest odzyskanie strat poniesionych pod koniec lipca. Jednak to odrodzenie niesie ze sobą paradoksalne wyzwanie: potencjalne przegrzanie z powodu intensywnego byczego sentymentu.

Ostatnia akcja cenowa altcoina przykuła uwagę wielorybów, którzy wykazali się odnowionym zaufaniem do perspektyw LINK. W niezwykłym pokazie akumulacji, ci gracze dodali ponad 3,4 miliona tokenów LINK do swoich zasobów w ciągu zaledwie dwóch dni, co stanowi napływ około 40 milionów dolarów.

Źródło: IntoTheBlock Chainlink pokazuje zwiększoną aktywność wielorybów

Wzrost aktywności wielorybów spowodował wzrost całkowitego napływu z 256 000 LINK do imponujących 3,71 miliona LINK, co podkreśla rosnący optymizm otaczający ten token.

Ten znaczący wzrost akumulacji wielorybów wskazuje, że ostatni wzrost cen LINK nie pozostał niezauważony przez głównych uczestników rynku.

Napływ kapitału od tych wpływowych inwestorów mógłby potencjalnie napędzać dalszy wzrost, wzmacniając byczą narrację otaczającą Chainlink.

Jednak szybkie tempo tej akumulacji popchnęło LINK na potencjalnie niepewne terytorium. Wskaźnik siły względnej (RSI), kluczowy wskaźnik techniczny, sygnalizuje, że Chainlink zbliża się do warunków wykupienia.

Rozwój sytuacji budzi obawy o trwałość obecnego wzrostu, ponieważ warunki wykupienia często poprzedzają korekty cen lub fazy konsolidacji.

Z perspektywy akcji cenowej, LINK stoi w obliczu krytycznego momentu na poziomie 12,00 USD, który historycznie służył jako znaczący punkt wsparcia i oporu. Przełamanie tego progu może utorować drogę do znacznego odzyskania zysków utraconych podczas lipcowego spadku.