McAfee i Lenovo nawiązały współpracę, aby uruchomić narzędzie oparte na sztucznej inteligencji do walki z zagrożeniami deepfake. Narzędzie będzie początkowo dostępne na wybranych komputerach Lenovo AI. Igor Bergman, wiceprezes Lenovo Cloud and Software, również zwrócił uwagę na rosnące obawy dotyczące deepfake, które są teraz wyższe niż rok temu.
McAfee ogłosiło wprowadzenie na rynek swojego nowego narzędzia opartego na sztucznej inteligencji, opracowanego we współpracy z Lenovo. Narzędzie jest przeznaczone do analizowania treści wideo w czasie rzeczywistym. Powiedziało, że narzędzie będzie powiadamiać użytkowników o potencjalnie zmienionej przez sztuczną inteligencję treści w ciągu kilku sekund.
Detektor deepfake’ów McAfee AI zostanie uruchomiony na wybranych komputerach Lenovo AI
Szczegóły z ogłoszenia ujawniają, że detektor deepfake będzie początkowo dostępny dla wybranych nowych komputerów Lenovo AI. Oprogramowanie będzie również dostępne dla zakupionych laptopów, począwszy od dziś w USA, Wielkiej Brytanii i Australii.
Mówiąc o współpracy obu firm, Roma Majumder, starszy wiceprezes ds. produktów w McAfee, powiedziała:
„W McAfee inspiruje nas potencjał transformacyjny AI i jesteśmy zobowiązani do pomocy w kształtowaniu przyszłości, w której AI będzie wykorzystywana dla dobra. Współpraca z Lenovo zwiększa naszą zdolność do dostarczania najskuteczniejszego, zautomatyzowanego wykrywania deepfake opartego na AI”
Według badania przeprowadzonego przez McAfee, ofiary zgłosiły straty w wysokości od 250 do ponad pół miliona dolarów. McAfee poinformowało, że przeszkoliło oprogramowanie na prawie 200 000 próbek, aby ustalić oryginalność filmu.
Coraz więcej osób jest zaniepokojonych deepfake’ami
W ogłoszeniu, powołując się na dane, Igor Bergman, wiceprezes Lenovo Cloud and Software, wspomniał, że obecnie prawie dwie trzecie osób jest bardziej zaniepokojonych deepfake'ami niż rok temu.
W oświadczeniu McAfee wspomniano również o poważnych zagrożeniach technologii deepfake. Należą do nich oszustwa konsumenckie poprzez fałszywe rekomendacje celebrytów, manipulacje polityczne, szybkie rozprzestrzenianie się dezinformacji i ataki personalne itp.
Użycie deepfake'ów ma daleko idące konsekwencje dla kobiet, a nawet dziewcząt. Miasto San Francisco niedawno pozwało 16 stron internetowych za nagość z użyciem sztucznej inteligencji. Strony te rozpowszechniały deepfake'owe nagość prawdziwych dorosłych, a nawet nieletnich. Co bardziej niepokojące, strony te odnotowały łącznie 200 milionów odwiedzin w pierwszej połowie 2024 r.
Na YouTubie krążą też filmy deepfake przedstawiające Elona Muska i dyrektora generalnego Ripple’a, na których oszuści wykorzystują twarze tych celebrytów do promowania fałszywych monet i oszukańczych schematów.