Wczoraj odwiedzałem krewnych i spotkałem tam starszego mężczyznę, który (część mojej dalszej rodziny) miał 70 lat i poprosił mnie o pomoc w sprawie kodu, który przyszedł do jego skrzynki pocztowej, ale wygasł zanim go wpisał, więc wziąłem jego telefon i zorientowałem się, że już założył konto i wpłacił swoją niewielką kwotę w bybit. Nie wiedział, że ja też zajmuję się tym biznesem wystarczająco długo, więc byłem ciekaw, jak mu się to udało... Powiedział mi, że przedstawiciel firmy mu w tym pomógł, jest taki miły i obiecał, że jeśli zainwestuje w swoją firmę, będzie otrzymywał 12 procent miesięcznie. Pomyślałem, że to ciekawe i wiem, że facet zaraz wpadnie w pułapkę, bo wiedział za mało, więc powiedziałem mu, żeby kontynuował, ale nie wypłacał swoich środków i grał zgodnie z oczekiwaniami. Poprosił go o wypłatę środków na adres tether. Interweniowałem i sprawdziłem adres tether ERC 20 w eksploratorze bloków, żeby zobaczyć, co dostał pod tym adresem. Po sprawdzeniu miał tylko 105 transakcji i 14 dolarów na podanym adresie, więc Powiedziałem temu staruszkowi, że ten człowiek zablokuje go po otrzymaniu funduszy i wciągnie w piramidę finansową. Ostatecznie dał się przekonać i odpowiedział temu człowiekowi: „Twoja firma ma zbyt słabą sytuację finansową”. Ten biedny chłopak, który był cierpliwy i miły przez długi czas, zdał sobie sprawę, że nie dostanie nic za swoją cierpliwość. Wujek wykorzystał go, żeby wejść w kryptowaluty i miał ostatnie słowo. Ten biedny chłopak, mimo wszelkich starań, żeby wyłudzić pieniądze od prostych ludzi, musiał być rozczarowany. Więc kupiłem temu wujkowi kilka kont alternatywnych z 60% jego inwestycji i resztę 40% USDT i powiedziałem mu, że nie potrzebuje pomocy..😂