W moim osobistym osądzie stopa oprocentowania kredytów będzie wskaźnikiem entuzjazmu rynku.

Stopa kredytowa odzwierciedla relację między podażą a popytem. Kiedy na rynku wzrasta popyt na walutę cyfrową, stopa kredytu wzrośnie. W każdym razie im niższa stopa procentowa, oznacza to, że podaż przewyższa popyt. W obliczu gwałtownego wzrostu cen Bitcoina oprocentowanie pożyczek dla USDT wynosi aż 10% do 20% na Binance, a na niektórych platformach jest nawet wyższe. Pokazuje to, że duzi inwestorzy patrzą optymistycznie na rynek i oczekują wzrostu kursu Bitcoina znacznie przewyższają odsetki od pożyczki w dolarach amerykańskich. Natomiast oprocentowanie kredytów USDT spadło dziś do niecałych 2%, co odzwierciedla pesymistyczne nastroje na rynku i brak wyraźnych wahań na rynku.

Kolejnym wskaźnikiem jest stosunek giełdy do rynku, czyli częstotliwość notowań nowych monet. Binance jest najbardziej płynną giełdą i najbardziej wpływową giełdą. Ma najjaśniejsze podejście do warunków rynkowych. Gdy duzi gracze codziennie krzyczą BUDUJ, BUDUJ, giełda znacznie zmniejsza prędkość dodawania nowych walut, a także pokazuje, że rynek. entuzjazm opadł, a fundusze rynkowe nie wykazują wyraźnego zainteresowania handlem. W przypadku stron projektu ryzyko walutowe jest większe w okresie pogorszenia koniunktury rynkowej, co utrudnia osiągnięcie idealnych wycen. Na początku roku co miesiąc musiałem wystawiać 3-4 nowe czeki, a teraz ciężko o choćby jeden.

W okresie dekoniunktury również skupiam się na BUDUJ i zmniejszam częstotliwość skupiania uwagi na rynku. Nie ma co widzieć, więc lepiej się poprawić i poczekać na nadejście kolejnej fali hossy.