Najwyższy poziom spekulacji walutą cyfrową to operacja na poziomie „baśniowego świata”, czyli stan, w którym umysł jest spokojny jak woda, a konto wysokie jak smok. Nie każdy może osiągnąć taki stan, tak jak nie każdy potrafi z wdziękiem surfować po wzburzonym morzu.
Po pierwsze, najwyższym krokiem jest osiągnięcie „nie ulegania pokusie na widok pieniędzy”. W obliczu gwałtownych wahań cen walut należy zachować spokój i nie kierować się chciwością czy strachem. To tak, jakby móc nie dać się skusić etykietom „do 50% zniżki” na produktach w sezonie rabatowym w supermarkecie i zdecydowanie kupować tylko to, czego potrzebujesz.
Następna jest „operacja jednym kliknięciem i oczekiwanie, aż kwiaty zakwitną”. Ludzie w tym stanie porzucili myśl o częstym kupowaniu i sprzedawaniu, ale podejmują decyzje po dokładnym rozważeniu, a następnie niczym sadzenie drzewa, spokojnie czekając na zbiory owoców. Zamiast odświeżać saldo konta co pięć minut, mogą pójść na jogę, obejrzeć film, cieszyć się życiem i pozwolić, aby czas pracował dla nich.
Dalej są „płynące chmury i płynąca woda”, dostosowujące się do zmian w świecie cyfrowej waluty, ale nigdy nie tracące kierunku. Są jak starsi kapitanowie. Nawet przy silnym wietrze i falach potrafią precyzyjnie sterować kierownicą i poprowadzić statek do wybranego portu. To nie tylko analiza techniczna, ale także zrozumienie psychologii rynku i przewidywanie przyszłych trendów.
Wreszcie osiągnęliśmy stan „oglądania burzy z uśmiechem”. Niezależnie od tego, czy rynek kwitnie, czy spada, mogą się z tego śmiać. Ludzie w tej dziedzinie rozumieją walutę cyfrową nie tylko jako proste narzędzie do zarabiania pieniędzy, ale raczej jako sposób alokacji aktywów. Wiedzą, kiedy ją trzymać, a kiedy wypuścić, podobnie jak ogrodnik, który wie, jak alokować aktywa podlewać, kiedy przycinać.
Mówiąc najprościej, najwyższy stan spekulacji walutami cyfrowymi to swego rodzaju „spokój ducha”, głębokie zrozumienie własnych decyzji i wysoki stopień perspektywy na dynamikę rynku. Osoby, które osiągnęły ten poziom, może nie mają największej liczby aktywów, ale ich mentalność jest zdecydowanie najbardziej stabilna, jakby wypracowały sobie prawdziwe „fajne ciało” w świecie cyfrowej waluty.