Według Cointelegraph, analityk kryptowalut wydał ostrzeżenie o wysokim prawdopodobieństwie „flash crash” po znacznych wzrostach na szerszym rynku kryptowalut w ciągu ostatniego miesiąca. Michael van de Poppe, założyciel MN Capital i analityk kryptowalut, podkreślił w poście z 3 listopada na X, że korekty są nieuniknione, a flash crash może doprowadzić do masowej likwidacji altcoinów. Doradził inwestorom, aby nie panikowali, ale traktowali takie wydarzenia jako okazje do wejścia na rynek, opisując je jako „błogosławieństwo”.

W ciągu ostatnich 24 godzin na rynku kryptowalut odnotowano likwidacje na łączną kwotę 618,69 mln USD, jak podaje CoinGlass. Ten wzrost likwidacji został częściowo wywołany przez krótką deklarację stanu wojennego prezydenta Korei Południowej Yoon Suk-yeola, która została szybko odwrócona. Wśród zlikwidowanych pozycji 85,77 mln USD znajdowało się w Bitcoinach (BTC) i 61,50 mln USD w Etherach (ETH). Pomimo początkowego spadku cen po ogłoszeniu stanu wyjątkowego, kryptowaluty takie jak Bitcoin, Ether i XRP zdołały odzyskać pewne straty, osiągając odpowiednio 2,4%, 3,3% i 9,2% zysków, zgodnie z CoinMarketCap. W momencie publikacji Bitcoin jest notowany po 96 700 USD.

Ostatnie wydarzenia następują tuż po raporcie 10x Research z 3 grudnia, który odnotował wzrost wolumenu handlu detalicznego aktywami kryptograficznymi w Korei Południowej, osiągając 18 miliardów dolarów w ciągu ostatnich 24 godzin i przewyższając giełdę w tym kraju o 22%. Tymczasem wieloryby bitcoinowe podobno utrzymują swoje pozycje, ponieważ cena bitcoina nadal waha się tuż poniżej 100 000 dolarów. Onat Tütüncüler, współpracownik CryptoQuant, zauważył w nocie analityka z 2 listopada, że ​​chociaż nie ma natychmiastowej presji sprzedaży, rosnący napływ bitcoinów na giełdy stwarza potencjalne ryzyko przyszłych wyprzedaży. Czytelnikom przypomina się, że ten artykuł nie oferuje porad inwestycyjnych, a wszystkie decyzje handlowe powinny być podejmowane w oparciu o indywidualne badania i ocenę ryzyka.