Według źródła zaznajomionego ze śledztwem SEC, amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) wezwała w tym roku co najmniej trzy firmy kapitału podwyższonego ryzyka zajmujące się kryptowalutami.
Zgodnie z pierwszą stroną, którą wyświetlił DL News, jedno z wezwań nosiło tytuł „w sprawie pewnych pośredników oferujących aktywa kryptograficzne”.
„Pracownicy Komisji Papierów Wartościowych i Giełd Stanów Zjednoczonych prowadzą dochodzenie w związku ze wspomnianą sprawą, aby ustalić, czy mogło dojść do naruszenia federalnego prawa papierów wartościowych” – czytamy na stronie.
DL News zapoznało się z wezwaniem pod warunkiem, że nie zostanie ujawnione, kogo SEC ma na celu.
Śledztwo SEC w sprawie kryptowalutowych funduszy venture capital pokazuje, że agencja przygląda się teraz początkowi lejka kapitału kryptowalutowego — inwestorom, od których zdecydowana większość startupów kryptowalutowych otrzymuje początkowe środki.
Jak powiedziała osoba, która nie chciała ujawnić swojego nazwiska, powołując się na ograniczenia w publicznym komentowaniu sprawy, co najmniej dwa inne fundusze VC zajmujące się kryptowalutami otrzymały zasadniczo identyczne wnioski o udostępnienie dokumentów.
Jak dodało źródło, wezwania sądowe wysłane do inwestorów kryptowalutowych dotyczyły wszelkich umów dotyczących transakcji związanych z tokenami, jakie kiedykolwiek zawarli inwestorzy.
„To wyprawa wędkarska na zbyt wygórowane kwoty i niezwykle kosztowna” – powiedział prawnik z krypto-VC, którego wezwania nie dotyczyły.
Prawnik, który słyszał o dochodzeniu jeszcze przed rozmową z DL News, poprosił o nieujawnianie jego nazwiska podczas publicznych wypowiedzi na temat SEC.
Elisha Kobre, prawnik w kancelarii Bradley Arant Boult Cummings, specjalizujący się w oszustwach związanych z papierami wartościowymi i towarami, powiedział, że kontrola SEC nad funduszami venture capital jest wiarygodna.
„To naturalny dodatkowy obszar egzekwowania prawa, którym SEC mogłaby się zająć” – powiedział DL News.
Coraz większe represje wobec kryptowalut
Rozwój sytuacji jest konsekwencją wcześniejszych doniesień o zaostrzeniu działań SEC w kierunku kryptowalut.
W lipcu Ari Paul, dyrektor ds. inwestycji w inwestorze instytucjonalnym BlockTower Capital, powiedział w podcaście, że agencja bada kryptowalutowe fundusze venture capital.
Paul nie podał jednak szczegółów na temat tego, kto jest celem ataku ani jaki będzie charakter śledztwa.
Nie odpowiedział też na prośbę DL News o komentarz.
„SEC nie komentuje istnienia lub braku możliwego dochodzenia” – powiedział rzecznik SEC w wywiadzie dla DL News.
Po upadku giełdy kryptowalut FTX w listopadzie 2022 r. SEC podjęła zdecydowane kroki przeciwko branży aktywów cyfrowych.
Celem ataku byli influencerzy i projekty, w tym miliarder Justin Sun, założyciel blockchaina Tron, i Do Kwon, założyciel Terraform Labs, oczekujący na ekstradycję do swojej rodzinnej Korei Południowej.
W czerwcu 2023 r. firma pozwała Binance i Coinbase, a niedawno poinformowała Uniswap, zdecentralizowaną giełdę, że jest celem toczącego się postępowania sądowego.
Ubezpieczyciele ustawowi
Paul, dyrektor wykonawczy BlockTower Capital, spekulował, że dochodzenie SEC zostało wszczęte, ponieważ agencja podejrzewała, że inwestorzy venture capital mogą działać jako marketingowcy tokenów.
Paul powiedział, że gdy niektórzy inwestorzy wychwalają jakiś token, można to uznać za działanie w charakterze dealera papierów wartościowych.
Charakter sondy
Źródło zaznajomione ze śledztwem podało, że organ nadzoru finansowego może być zainteresowany tym, czy krypto-VC są „ustawowymi ubezpieczycielami”.
Ubezpieczyciele ustawowi to maklerzy papierów wartościowych, którzy kupują papiery wartościowe z zamiarem ich dystrybucji wśród społeczeństwa.
Wiele startupów zajmujących się kryptowalutami przesyła do SEC zapisy dotyczące zbiórek funduszy w postaci tokenów.
Jednak startupy zazwyczaj składają wnioski o zwolnienie z rejestracji swoich papierów wartościowych w agencji, ponieważ oferują prawo do przyszłych tokenów wyłącznie akredytowanym inwestorom.
W związku z tym SEC jest zainteresowana tym, czy ci akredytowani inwestorzy pełnią funkcję pełnomocników emitentów tokenów, którzy umożliwiają im wprowadzanie niezarejestrowanych papierów wartościowych na szerszy rynek detaliczny – podało źródło.
„To zatruwa początkową emisję” – dodała ta osoba, odnosząc się do tego, co się dzieje, gdy inwestorzy rzekomo sprzedają tokeny na rynku publicznym.
Ben Weiss jest korespondentem w Dubaju w DL News. Masz cynk? Napisz do niego na adres bweiss@dlnews.com.