Giełdy w regionie Azji i Pacyfiku doświadczyły w poniedziałek tzw. „Czarnego poniedziałku”, podczas którego giełdy w Japonii i Korei otworzyły się znacznie niżej, a japoński Topix nawet kilkakrotnie uruchomił mechanizm wyłącznika automatycznego. W tym samym czasie w ubiegły piątek giełdy amerykańskie również notowały ogólne spadki. Jaki jest więc prawdziwy powód tego spadku?

W rzeczywistości ma to związek z zakończeniem przez Japonię ośmioletniej polityki ujemnych stóp procentowych i podniesieniem stóp procentowych po raz pierwszy od 2017 roku.

Japońska polityka ujemnych stóp procentowych jest naprawdę dziwna. Można ją z grubsza zrozumieć jako „pożycz z banku 100 juanów w tym roku, a w przyszłym będziesz musiał spłacić jedynie 99,9 juanów i nie będziesz musiał płacić żadnych odsetek”. Ta niskooprocentowana pożyczka skłoniła wielu Japończyków do pożyczenia pieniędzy w celu inwestycji w aktywa zagraniczne, co spowodowało dużą liczbę transakcji typu carry. Przez długi czas duża liczba międzynarodowych inwestorów korzystała z japońskich pożyczek o prawie zerowym jenie, aby zamienić je na dolary w celu zakupu amerykańskich akcji i obligacji lub deponować je w amerykańskich bankach w celu uzyskania różnic odsetkowych.

Jednak wraz z niedawnym ogłoszeniem gołębicy przez prezesa Rezerwy Federalnej Powella oczekiwania dotyczące obniżki stóp procentowych w USA stały się wyraźniejsze, a akcje amerykańskich spółek technologicznych i chipów zaczęły spadać, a oczekiwania rynkowe uległy zmianie. Obniżki stóp procentowych w USA mogą spowodować deprecjację dolara, co wpłynie na handel importowy i eksportowy, zwłaszcza na sektory chipów i akcji technologicznych reprezentowane przez TSMC.

W miarę jak rynek oczekuje, że Rezerwa Federalna obniży stopy procentowe, a Bank Japonii ogłosi podwyżkę stóp, jen się umacnia, a model arbitrażu, który w przeszłości opierał się na niskooprocentowanym jenie, zaczyna się odwracać. Inwestorzy wyprzedali amerykańskie akcje i dolary w zamian za gotówkę na spłatę długu w japońskim jenie. Dodatkowo, opublikowane w ubiegły czwartek dane pozarolnicze pokazały osłabienie liczby pracujących i wzrost stopy bezrobocia, co może wymusić na Rezerwie Federalnej przyspieszenie obniżek stóp procentowych.

Sama obniżka stóp procentowych przez Fed jest zwykle postrzegana jako dobra rzecz, ale ogłoszenie przez Japonię podwyżki stóp w tym momencie może ograniczyć japoński import i eksport. Stany Zjednoczone są głównym partnerem handlowym Japonii, a Japonia jest czwartym co do wielkości importerem Stanów Zjednoczonych. Dlatego decyzja Banku Japonii o podwyżce stóp procentowych jeszcze bardziej spotęgowała panikę na rynku związaną z japońską giełdą.

W ciągu ostatnich dwóch lat zaobserwowano istotną korelację pomiędzy wzrostem Indeksu Nikkei a deprecjacją jena wobec dolara amerykańskiego. Deprecjacja jena pomoże eksportowi japońskich firm i poprawi rentowność japońskich spółek giełdowych. Jednakże wraz z dostosowaniem polityki pieniężnej Japonii deprecjacja jena w stosunku do dolara amerykańskiego zmieniła się z deprecjacji w aprecjację, konkurencyjność japońskich międzynarodowych przedsiębiorstw może spaść, a japońskie akcje straciły dynamikę wzrostu.