Według U.Today, Jim Cramer, gospodarz Mad Money w CNBC, po raz kolejny poruszył społeczność kryptowalut swoim najnowszym tweetem porównującym złoto i kryptowaluty. W niedawnym poście na X Cramer stwierdził: „Pamiętaj o tym: złoto trzymało się znacznie lepiej niż kryptowaluty”. Ta uwaga szybko wywołała reakcje społeczności kryptowalut, a wielu zinterpretowało ją jako potencjalny sygnał dołka dla rynku kryptowalut.

Tweet Cramera pojawia się w trakcie zwiększonej zmienności na rynku kryptowalut. Kryptowaluty odnotowały znaczny spadek w poniedziałek, wywołany globalną wyprzedażą rynkową z powodu obaw o recesję. Bitcoin spadł do 49 050 USD, co oznacza najniższy poziom i pierwszy raz od lutego, kiedy spadł poniżej 50 000 USD, po tym jak tydzień wcześniej był notowany na poziomie około 70 000 USD. Straty Ethereum były jeszcze bardziej widoczne, spadając o 17% do 2259 USD, wydłużając trzydniową stratę do 24% i niwelując zyski z 2024 r. Szersza wyprzedaż rynkowa rozpoczęła się w zeszłym tygodniu po słabszym niż oczekiwano raporcie o zatrudnieniu w lipcu, który podsycił obawy inwestorów dotyczące recesji. Nasdaq Composite również odnotował spadek, a japońskie akcje weszły w poniedziałek w rynek niedźwiedzia po spadku o ponad 12% w ciągu nocy, co było największym jednodniowym spadkiem od 1987 r.

Post Cramera przyciągnął znaczną uwagę społeczności kryptowalutowej, biorąc pod uwagę jego historię sceptycyzmu wobec kryptowalut. Wielu członków społeczności często traktuje jego przewidywania z ostrożnością, ponieważ często okazują się one sprzeczne z jego stwierdzeniami. Komentarze pod postem Cramera wskazywały, że niektórzy interpretowali jego uwagę jako potencjalny sygnał dołka dla rynku kryptowalut, sugerując, że najgorsze w recesji może już minąć. Inni postrzegali to jako wskaźnik przeciwny, wierząc, że sceptycyzm ze strony głównych komentatorów finansowych może sygnalizować okazję do kupna. Niedawny komentarz Cramera wywołał zatem debatę w społeczności kryptowalutowej, a niektórzy widzą w nim dno rynku i potencjalne odbicie.