Giełda kryptowalut WazirX spotkała się z ogromną krytyką za proponowany plan „55/45” mający na celu uspołecznienie strat poniesionych w wyniku niedawnego ataku na platformę. 

27 lipca WazirX rozpoczął ankietę, aby ocenić nastroje społeczne na temat planu przywrócenia działania giełdy po włamaniu, w wyniku którego straciła miliony dolarów w kryptowalutach. Plan miał na celu rozłożenie strat pomiędzy każdego użytkownika, wynoszących 230 milionów dolarów. 

Jednak ze względu na oburzenie klientów platforma handlu kryptowalutami podobno zdecydowała się porzucić ten plan.

Według bloga giełdy, propozycja polegała na ograniczeniu możliwości wydawania przez użytkowników 55% swoich aktywów na platformie, podczas gdy pozostałe 45% miałoby zostać zamienione na rezerwy stablecoinów.

Współzałożyciel WazirX: „To poważny cyberatak”

Po reakcji społeczności współzałożyciel WazirX, Nischal Shetty, szybko wyjaśnił, że ankieta nie jest prawnie wiążąca. Powiedział, że miała na celu zebranie opinii społeczności, co najwyraźniej nie ostudziło gniewu bazy użytkowników giełdy.

1. Ta ankieta jest wstępnym krokiem do zrozumienia Twoich opinii. 2. Ta ankieta nie jest prawnie wiążąca dla użytkowników ani WazirX3. Wkrótce uruchomimy formularz opinii, aby zebrać więcej pomysłów. 4. Obecnie rozważamy kolejne kroki na podstawie wszystkich otrzymanych opinii. To jest główny… https://t.co/tcdDjWzIYI

— Nischal (Shardeum) 🔼 (@NischalShetty) 29 lipca 2024 r.

„To poważny cyberatak i potrzebujemy więcej czasu, aby popracować nad rozwiązaniem. Wasze wsparcie i opinie pomogą nam skutecznie sobie z tym poradzić” — dodał Shetty. „Jesteśmy zobowiązani do przejrzystości i będziemy nadal informować Was o udoskonalaniu naszego podejścia na podstawie Waszych sugestii”.

Niektórzy użytkownicy platformy wyrazili wiele obaw co do sposobu, w jaki giełda stara się zwrócić pieniądze ofiarom niedawnego włamania, jak pokazano w poście X poniżej.

#wazirxile czasu zajmie ci po prostu poinformowanie użytkowników o dokładnych rezerwach, które ci pozostały? Który token ile ukradziono? I dlaczego nie zaczynasz wypłat? Za każdym razem kupowanie czasu nie jest sprawiedliwe. To nie zajmuje tyle czasu#wazirxhackpic.twitter.com/XEdr2vCJS7

— TakaSacca (@TakaSacca19744) 3 sierpnia 2024 r

Inni narzekali, że giełda wybiórczo odpowiada na pytania i unika najbardziej istotnych kwestii.

Zespół Wazirx, co to za zachowanie https://t.co/0Lwqeqrbcq pic.twitter.com/RpLlKswCi2

— Neel (Crypto Jargon) (@Crypto_Jargon) 3 sierpnia 2024 r.

Może Ci się również spodobać: Kampania Harrisa dąży do odnowienia relacji z liderami kryptowalut, Ro Khanna będzie gospodarzem wirtualnego wydarzenia

Firmy zajmujące się bezpieczeństwem kryptowalut i detektywi przedstawili wyjaśnienia, w jaki sposób mogło dojść do włamania, w tym analityk X @BoringSleuth, popularnie znany jako TruthLabs. TruthLabs wcześniej zgłosiło kilka obaw dotyczących operacji WazirX na kilka dni przed atakiem.

Wydali ostrzeżenie dotyczące luki w zabezpieczeniach dotyczącej wielu blockchainów warstwy 2, w tym Blast, Optimism, Mantle i Base firmy Coinbase.

Według TruthLabs platformy te stosują podobne umowy z wieloma podpisami jak WazirX, co może narazić użytkowników na utratę miliardów dolarów.

A 🧵pokazujący własne mylące działania i luki w zabezpieczeniach @WazirXIndia, które najprawdopodobniej doprowadziły do ​​utraty przez ich klientów aktywów o wartości ponad 230 mln USD 👇🫡1/18 🧵 pic.twitter.com/Yw021PPPk0

— TruthLabs 🫡 (@BoringSleuth) 1 sierpnia 2024 r.

Ich analiza wykazała, że ​​adres wdrożeniowy WazirX przesłał środki tylko do trzech miejsc docelowych: portfela Binance, adresu do spalania i kontraktu SwipeX — wszystkie rzekomo powiązane z praniem skradzionych środków.

Indyjska giełda kryptowalut zaprzecza wszystkim oskarżeniom o luki w zabezpieczeniach TruthLabs, które rzekomo doprowadziły do ​​włamania. Zamiast tego nalegała, że ​​konsekwentnie zatrudniała wielu posiadaczy kluczy.

Binance ponosi winę?

Analityk ds. bezpieczeństwa wyraził również opinię, że bardzo prawdopodobne jest, że główny adres giełdy WazirX, utworzony w 2022 r., pochodzi z adresu Binance, który wcześniej był powiązany z oszustwami i kradzieżami.

Detektyw zasugerował, że dwie firmy, WazirX i Binance, mogły nie zerwać całkowicie swoich powiązań, jak wcześniej twierdziły.

W 2019 r. Binance opublikowało komunikat prasowy, w którym poinformowało, że „nabyło wiodącą indyjską platformę aktywów cyfrowych WazirX”. Później oświadczenie zostało ocenzurowane, wyjaśniając, że była to umowa zakupu „pewnych aktywów i własności intelektualnej” WazirX.

„Binance jest zdecydowanie największą giełdą kryptowalut na świecie. Cokolwiek się z nią stanie, będzie miało systemowy wpływ na przestrzeń kryptowalut” – powiedziała firma w 2023 r.

Czytaj więcej: 2200 listów zalewa Senat w celu uzyskania wsparcia dla Bitcoin Strategic Reserve