Ostatnia sytuacja na rynku SHIB sprawia, że ​​naprawdę ją kocham i nienawidzę. Obserwowanie, jak spada poniżej 0,000017 USD i nadal spada, jest naprawdę nieprzyjemne.

Pamiętam, że kiedy po raz pierwszy wszedłem na rynek, byłem pełen pewności siebie i czułem, że mogę wyrobić sobie markę w branży kryptowalut. Kto by pomyślał, że taka sytuacja na rynku będzie mnie teraz tak niepokoić.

Porozmawiajmy najpierw o tej sytuacji historycznej. Kiedy SHIB pojawił się po raz pierwszy, był taki potężny! Ceny poszybowały w górę i wszyscy myśleli, że to dobra okazja do zbicia fortuny. Ja też wpadłem w tym czasie, myśląc o zbiciu fortuny. Ale ten rynek jest jak kapryśne dziecko, zmieniające swoje nastawienie na każdym kroku.

Istnieje wiele przyczyn tej rundy ciągłego spadku. Wśród nich znaczny wpływ ma obniżka stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Powiedział pan, że obniżka stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych miała pierwotnie na celu pobudzenie gospodarki, ale dla naszego kręgu walutowego nie jest to dobra rzecz. Brakuje odpływu kapitału i zaufania na rynku, w związku z czym wartość SHIB odpowiednio spadnie.

Po prostu nie rozumiem, w jaki sposób obniżka stóp procentowych w USA może mieć tak duży wpływ na nasz SHIB? To tak, jakbym ciężko pracował, budując tutaj bloki, a nagle zerwał się tam silny wiatr i zdmuchnął wszystkie moje osiągnięcia.

Skargi pozostają skargami. W głębi serca wiem też, że spekulacje walutowe są z natury ryzykowne. Nikt nie jest w stanie dokładnie przewidzieć kierunku rozwoju rynku. Czasami czuję się, jakbym była małą łódką dryfującą po morzu, niezdolną do kontrolowania kierunku.

Ale powiedziawszy to, niech to spadnie. Nie jest to pierwszy raz, kiedy doświadczam takiej sytuacji. Było już kilka poważnych kryzysów, ale udało mi się je wszystkie przetrwać. Aby znaleźć się w kręgu walutowym, trzeba mieć wielkie serce.

Podobnie jak poprzednim razem, SHIB upadł jeszcze bardziej niż teraz, również byłem zniechęcony i czułem, że wszystko stracę. Ale nieoczekiwanie sytuacja na rynku stopniowo się poprawiała i nie tylko odzyskałem pieniądze, ale także osiągnąłem niewielki zysk. Więc tym razem powiedziałam sobie: nie panikuj, trzymaj się!

Niektórzy ludzie mogą powiedzieć: czyż nie jesteś pocieszaczem? Nie bardzo! Wzloty i upadki w tym kręgu walutowym są tak normalne, jeśli twoja mentalność załamuje się za każdym razem, gdy spada, jak możesz nadal grać?

Poza tym inwestowałem tylko te pieniądze, na których stratę mogłem sobie pozwolić. Nawet gdybym stracił wszystko, nie miałoby to wpływu na moje życie. Więc teraz mam po prostu obojętną mentalność i po prostu kocham, co chcę.

Oczywiście nie jestem ślepym optymistą. Nadal będę zwracać uwagę na dynamikę rynku i analizować trendy rynkowe. Jeśli pojawi się szansa na odbicie, potrafię ją wykorzystać na czas. Jeśli jednak nadal będzie spadać, przyjmę to do wiadomości i potraktuję jako opłacenie czesnego i odrobienie lekcji.

Tak naprawdę, patrząc wstecz, zdaję sobie sprawę, że handel walutami jest jak życie, ze szczytami i dołkami. Nie poddawaj się z powodu chwilowych niepowodzeń i nie pozwól, aby zwycięstwo uderzyło Ci do głowy. Najważniejsze to zachować spokój i podejść do sprawy racjonalnie.