Po tym wszystkim co dzieje się z Wazirxem wyciągam wnioski. Kto płaci cenę? WRX. Zawsze i tylko WRX. Po procesie sądowym pomiędzy Wazirx i Binance o to, kto jest właścicielem indyjskiej giełdy, wartość WRX spadła, od ponad trzech lat nie doszło do planowanych oparzeń, a Nischal Shetty, który właśnie uruchomił swoją nową sieć Shardeum, mieszka w Dubaju i nie przejmuje się już Wazirxem. Szkoda, bo w 2021 roku wydawało się, że to może być dobra wymiana. Boli widok, że token, który może być wart 100 lub 200 dolarów, jest wart zaledwie 0,1 i że nikogo to nie obchodzi.