Powodem, dla którego inwestorzy indywidualni są najsłabszą stroną, nie jest to, że mają mało pieniędzy.
Dzieje się tak raczej dlatego, że punkt wejścia jest słaby, a dźwignia duża. Słaby punkt wejścia jest często spowodowany pogonią za wzrostami i sprzedażą po spadku, a duża dźwignia jest często spowodowana mentalnością szybkiego wzbogacenia się.
Dlatego dla inwestora detalicznego, który traci pieniądze, nawet jeśli dasz mu 100 milionów, nadal będzie tracił pieniądze, ale kapitał jest większy, a czas na grę dłuższy.