Napisał: Wesley Pryor, założyciel Acheron Trading

Opracowane przez: Chris, Techub News

Jednym z pytań, które zadaje sobie wiele osób, jest to, czy każda kryptowaluta jest oszustwem typu „pompuj i zrzuć”? Niemal za każdym razem, gdy użytkownicy zobaczą token notowany na giełdzie, zauważą to samo zjawisko, w którym cena gwałtownie rośnie do niezrównoważonego poziomu, a następnie szybko spada, pozostawiając uczestników ze zdewaluowaną walutą.

Kto stoi za tym zjawiskiem? Odpowiedzią są animatorzy rynku, firmy wynajęte przez projekty kryptograficzne do zarządzania tokenami (lub płynnością) używanymi do handlu, gdy są notowane na giełdach.

Pierwsze notowanie kryptowaluty

Aktywa cyfrowe przechodzą z obrotu na rynku prywatnym do obrotu na rynku publicznym w drodze pierwszego notowania, które przypomina pierwszą ofertę publiczną (IPO) na tradycyjnym rynku papierów wartościowych, ale istnieje między nimi jeszcze jedna istotna różnica. Emitenci aktywów cyfrowych zwykle celowo biorą pod uwagę cenę została ustalona niżej, co spowodowało, że pierwszego dnia rynek aktywów cyfrowych osiągnął znacznie lepsze wyniki niż rynek tradycyjny.

Na tradycyjnych rynkach inwestorzy pasywni trzymają przede wszystkim akcje, podczas gdy na rynkach aktywów cyfrowych tokeny są w idealnym przypadku trzymane przez aktywnych uczestników. Sukces rynku tokenów zależy od siły jego posiadaczy. W przeciwieństwie do pierwszych ofert publicznych, w których banki inwestycyjne ustalają cenę ofertową, tokeny w rundach publicznych są często wyceniane poniżej godziwej wartości rynkowej, co prowadzi do wyższych zysków pierwszego dnia na rynkach cyfrowych.

Podczas pierwszego notowania animatorzy rynku wystawili na sprzedaż dużą część krążącej podaży tokena. Odbywa się to na podstawie przedrynkowego arkusza zleceń giełdy, umożliwiając animatorom rynku zapewnienie płynności przed otwarciem rynku. Celem tego jest zapewnienie wystarczającej płynności w momencie otwarcia rynku.

Jednak niektórzy animatorzy rynku wykorzystują słabą płynność do wypełniania ksiąg zamówień w celu uzyskania krótkoterminowych zysków, szkodząc społeczności i samemu projektowi. Praktyka ta znana jest jako „pasożytnicze” tworzenie rynku, w ramach której zyski animatorów rynku przedkładane są nad zdrowie rynku.

Oto jak zapewnić płynność początkowemu notowaniu poprzez strukturyzację zleceń przed otwarciem rynku:

Pasożytniczy: pasożytniczy animatorzy rynku manipulują nastrojami rynkowymi, tworząc pozory „niedoboru”. Czekają, aż inwestorzy detaliczni dokonają zakupu, a następnie wystawiają token na krótką pozycję, składając wysokie zlecenia sprzedaży, aby wchłonąć popyt kupna ze strony inwestorów detalicznych, powodując spadek ceny tokena. Strategia ta często powoduje nieodwracalne szkody na rynku.

Typ krótkoterminowy: pasożytniczy animatorzy rynku manipulują księgą zamówień przed otwarciem rynku i składają duże zlecenia sprzedaży, aby wypełnić swoje pozycje, zmaksymalizować dochód z opłat lub zakończyć obrót pozagiełdowy. Praktyka ta skutkuje szybkim wyjściem z rynku, eliminując potencjalne zyski cenowe poprzez masową sprzedaż tokenów.

Symbiotyczny: W przeciwieństwie do tego symbiotyczni animatorzy rynku wykorzystują swoją wiedzę na temat księgi zamówień przed otwarciem rynku, aby strategicznie ustalić płynność otwarcia w celu zbudowania długoterminowej wartości i stosunkowo kontrolowanych cen. Zapewniając płynność kupującym i sprzedającym, symbiotyczni animatorzy rynku ułatwiają uporządkowany proces ustalania cen, w ramach którego wyrażana jest prawdziwa wartość rynkowa aktywów.

Aby sklasyfikować różne metody animatorów rynku animatorów rynku, śledziliśmy zachowanie cen tokena w dwóch kluczowych okresach: pierwsze dwa dni po wystawieniu na giełdę (analiza co godzinę) i pierwsze dwa tygodnie (analiza codziennie). Dane te pochodzą z głównej platformy handlowej projektu lub niezawodnej platformy agregacyjnej i są ustandaryzowane w celu ułatwienia analizy porównawczej różnych projektów. Centralną częścią naszej analizy jest względna zmiana zmienności (RCV), metodologia, którą wprowadziliśmy wcześniej w studium przypadku.

Wzór na względną zmianę zmienności (RCV). Źródło: Trading Acheron

Formuła RCV mierzy zmianę zmienności monety z najwyższą ceną w historii i bez niej. Jeśli wartość RCV jest dodatnia, oznacza to niedostateczną podaż portfela zamówień, co wskazuje na niewystarczającą płynność przed otwarciem rynku. Wartości ujemne wskazują, że portfel zamówień jest nadpodaż, co oznacza, że ​​animator rynku jest zbyt agresywny, a ceny aktywów są zawyżone. Wartość neutralna oznacza umiarkowaną płynność, która sprzyja uporządkowanemu odkrywaniu cen.

Aby ocenić metody działania animatorów rynku w momencie pierwszego notowania, stosujemy metodę RCV do 93 nowych notowań monet od kwietnia 2024 r. na platformach Bybit, KuCoin, Binance, Coinbase, Kraken i OKX.

Klasyfikacja metod notowań przed wprowadzeniem na rynek. Źródło: Trading Acheron

Ustaliliśmy, że 69,9% ogłoszeń po raz pierwszy sklasyfikowano jako „pasożytnicze”, 8,6% – „krótkoterminowe”, a tylko 21,5% przyjęło podejście „symbiotyczne”. Oznacza to, że 78,5% metod animowania rynku zakłóca odkrywanie uczciwych cen, niekorzystnie wpływając zarówno na użytkowników, jak i na sam projekt.

W przypadku notowań „pasożytniczych” zmienność rynku, w tym ATH, wzrosła o 420%, wskazując na poważny brak podaży i zawyżone ceny, prowadzące do opuszczenia rynku. Z drugiej strony, w przypadku „krótkich” notowań odnotowano 34% spadek zmienności po uwzględnieniu ATH, co sugeruje, że w portfelu zamówień występowała nadpodaż, a początkowa podaż była źle zarządzana, z korzyścią jedynie dla animatorów rynku kosztem społeczności.

Niezależnie od tego, czy są to metody „pasożytnicze”, czy „krótkoterminowe”, poważnie wpłynęły one na cenę tokenów i zmniejszyły możliwość dalszego udziału w rynku. Dla porównania, RCV podejścia „symbiotycznego” wynosi około plus minus 20%, zapewniając stabilną podstawę dla uczciwych i zdrowych cen tokenów.

Ponieważ legalność i skala branży kryptowalut stale rośnie, animatorzy rynku muszą skorygować niewłaściwe zarządzanie pierwszymi notowaniami. Emitenci aktywów i giełdy powinni współpracować z animatorami rynku i wykorzystywać metodę RCV do analizy, czy animator rynku prawidłowo skonstruował początkowy arkusz zamówień.

Dane wskazują na zły wizerunek animatorów rynku. Nadszedł czas na podniesienie poprzeczki, wyeliminowanie „pasożytniczych” animatorów rynku i umożliwienie animatorom rynku przejęcia kluczowej roli w ułatwianiu odkrywania cen. Nasza branża zasługuje na wyższe standardy.