Na cenę Bitcoina w dalszym ciągu duży wpływ ma scena polityczna w Stanach Zjednoczonych. Po nieudanej próbie zamachu na Donalda Trumpa w ubiegły weekend, tym razem rynkiem wstrząsnęły wieści dotyczące jego przeciwnika.
Jednak kryptowaluta zdołała się odbić i niemal natychmiast powrócić do prawie 67 000 dolarów.
Obecny prezydent USA Joe Biden godzinę temu zakończył swoją kampanię przed wyborami prezydenckimi w 2024 r., mówiąc, że była to decyzja podjęta „w najlepszym interesie mojej partii i kraju”.
Nastąpiło to zaledwie kilka dni po pojawieniu się doniesień, że POTUS cierpi na Covid-19 i związaną z tym niepewnością co do jego stanu zdrowia, biorąc pod uwagę jego wiek.
„I chociaż moim zamiarem było ubieganie się o reelekcję, uważam, że w najlepszym interesie mojej partii i kraju leży ustąpienie ze stanowiska i skupienie się wyłącznie na wypełnianiu obowiązków prezydenta przez resztę mojej kadencji” – czytamy oświadczenie Bidena.
Warto zauważyć, że wielu wysokiej rangi członków Partii Demokratycznej wzywało do wycofania się przez niego z wyścigu po okropnej debacie, jaką odbył z Donaldem Trumpem w zeszłym miesiącu.
Decyzja Bidena miała wpływ na rynki kryptowalut, które są zawsze otwarte, a cena BTC spadła o około dwa tysiące w ciągu kilku minut z ponad 67 500 dolarów do 65 750 dolarów.
Jednak aktywa równie szybko odrobiły większość strat i obecnie ponownie wynoszą blisko 67 000 dolarów.
Bitcoin/Cena/Wykres 21.07.2024. Źródło: TradingView
Przypomnijmy sobie wydarzenia z ostatniego weekendu, kiedy Trump przeżył zamach, a cena BTC gwałtownie wzrosła w kolejnych dniach, odkąd został tzw. „kryptokandydatem”.
Post Bitcoin wyrzucił 2 tys. dolarów w kilka minut po zakończeniu kampanii wyborczej prezydenta Joe Bidena w 2024 r. pojawił się jako pierwszy na CryptoPotato.