Najtrudniejszą częścią tego handlu, Bitcoina itp. jest po prostu zachowanie ciszy.

Zawsze byłem zwolennikiem myślenia alternatywnego i podążam inną ścieżką niż większość moich rówieśników, na dobre i na złe.

Właśnie wróciłem z kolacji w klubie jachtowym. Te wydarzenia zawsze przypominają mi, jak bardzo odbiegające od normy są te wszystkie rzeczy.

Byłoby oburzające, gdybym wspomniał o Bitcoinie (nie robię tego), a jeszcze bardziej oburzające byłoby wspomnienie o MSTR lub opcjach.

Po prostu milczę na ten temat, co jest prawdopodobnie właściwym posunięciem, ale zdecydowanie jest to droga mniej uczęszczana.

Piszę to, aby podzielić się moimi doświadczeniami, które moim zdaniem są podobne do wielu innych na tej platformie.

To wszystko oznacza, że ​​nadejdzie nasz czas.