Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) twierdzi, że boom na usługi AI spowoduje globalny popyt na energię elektryczną, ponieważ pojawiająca się technologia zwiększa zużycie energii. Agencja prognozuje, że zapotrzebowanie na energię elektryczną będzie rosło najszybciej od dziesięcioleci.
Przeczytaj także: Emisja dwutlenku węgla przez Google wzrasta o 50% w związku z rosnącym zapotrzebowaniem na sztuczną inteligencję
Według IEA w przyszłym roku na świecie spodziewany jest także znaczny wzrost produkcji energii ze źródeł odnawialnych. Dzieje się tak również w obliczu rosnących wezwań do zwiększonych inwestycji w czystą energię.
Indie odczują większe zapotrzebowanie na energię elektryczną
W półrocznym raporcie aktualizacyjnym dotyczącym energii elektrycznej IEA ujawniła, że zapotrzebowanie na energię elektryczną wzrośnie w tym roku szacunkowo o 4% w porównaniu z 2,5% odnotowanymi w 2023 r. Liczba ta – jeśli zostanie osiągnięta – będzie najwyższą roczną stopą wzrostu odnotowaną od 2007 r., MAE podała, dodając, że również spodziewa się wzrostu popytu w przyszłym roku o 4%.
Oczekuje się, że Indie, Chiny i Stany Zjednoczone odnotują większy popyt, a przewidywana stopa wzrostu wyniesie odpowiednio 8%, 6% i 3%.
W raporcie stwierdza się, że szybki rozwój i wdrażanie systemów sztucznej inteligencji będzie głównym czynnikiem wzrostu rynku energii elektrycznej w tym roku i w nadchodzących latach. Agencja ujawniła jednak, że nie ma pewności co do całkowitego zużycia energii elektrycznej w centrach danych.
Duże firmy technologiczne zajmujące się sztuczną inteligencją, takie jak Microsoft, Google, Meta i OpenAI, nie są otwarte na temat zużycia energii w swoich centrach danych i ich wpływu na klimat, stwierdziła IEA. Rzeczywiście jednak przyznali, że zużycie energii w ich centrach danych wzrosło w ciągu ostatnich kilku lat i w ogromnym stopniu przyczyniają się do emisji gazów cieplarnianych.
Oczekuje się, że oprócz szybkiego wdrożenia sztucznej inteligencji do zwiększonego zużycia energii elektrycznej przyczynią się złe warunki pogodowe, takie jak wysokie temperatury. W raporcie MAE wskazano, że rosnące wykorzystanie klimatyzacji będzie również zwiększać popyt na energię elektryczną, ponieważ zmiany klimatyczne powodują wzrost temperatury na świecie.
Z raportu wynika, że kilka „silnych fal upałów w pierwszej połowie 2024 r.” wywarło już presję na sieć energetyczną.
Oczekuje się również wzrostu udziału energii odnawialnej
Choć prognozowany popyt będzie wywierał presję na systemy elektroenergetyczne, jest też promyk nadziei. Z raportu MAE wynika, że w tym roku i w 2025 r. oczekuje się również znacznego wzrostu wykorzystania odnawialnych źródeł energii.
Przeczytaj także: Microsoft podpisuje umowę o kredyt węglowy z firmą Occidental w celu rozwiązania problemu emisji związanych ze sztuczną inteligencją
IEA szacuje, że energia odnawialna będzie stanowić 35% światowej energii elektrycznej w 2025 r., co oznacza wzrost o pięć punktów procentowych w stosunku do 2023 r. Dyrektor IEA ds. rynków energii i bezpieczeństwa, Kaisuke Sadamori, podkreślił potrzebę szybkiej realizacji projektów w zakresie energii odnawialnej.
„To zachęcające, że udział czystej energii w koszyku elektroenergetycznym stale rośnie, ale musi to następować w znacznie szybszym tempie, aby osiągnąć międzynarodowe cele w zakresie energii i klimatu” – stwierdził Sadamori.
Według IEA oczekuje się, że w 2025 r. energia elektryczna wytwarzana na całym świecie ze źródeł odnawialnych po raz pierwszy przewyższy energię cieplną.
Przewiduje się, że energia słoneczna pochodząca z samych ogniw słonecznych pokryje około połowy światowego wzrostu zapotrzebowania na energię elektryczną w tym i przyszłym roku. Podczas gdy energia odnawialna rośnie, nie oczekuje się spadku energii cieplnej, choć w dalszym ciągu jest ona silnie wspierana przez duży popyt w Indiach i Chinach.