• WazirX złożył skargę na policję i nawiązał współpracę z indyjskim zespołem reagowania na awarie komputerowe.

  • Firma oświadczyła również, że „współpracuje z ekspertami medycyny sądowej i organami ścigania w celu zidentyfikowania i zatrzymania sprawców”.

Giełda kryptowalut WazirX złożyła skargę na policję po tym, jak w czwartek doznała włamania na kwotę 230 milionów dolarów.

Firma zgłosiła także incydent indyjskiemu zespołowi reagowania na awarie komputerowe (CERT-In), jak podała w X. Współpraca z CERT może oznaczać zwrócenie się o pomoc do najważniejszej indyjskiej agencji, która reaguje na incydenty związane z bezpieczeństwem komputerów.

Wydarzenie to następuje dzień po tym, jak giełda kryptowalut odnotowała wypłaty 230 milionów dolarów w wyniku naruszenia bezpieczeństwa jednego z jej portfeli. WazirX powiedział, że „wiele giełd” „współpracuje” z nimi i że ich najbliższe plany obejmują „śledzenie skradzionych środków, odzyskanie aktywów klientów i przeprowadzenie głębszej analizy cyberataku”. Firma oświadczyła również, że „współpracuje z ekspertami medycyny sądowej i organami ścigania w celu zidentyfikowania i zatrzymania sprawców”.

📢 Aktualizacja: W odpowiedzi na cyberatak złożyliśmy skargę na policję i prowadzimy dodatkowe działania prawne. W miarę postępów będziemy na bieżąco informować społeczność.» Natychmiastowe działania: Zgłosiliśmy incydent Jednostce analityki finansowej (FIU) i CERT-In.…

— WazirX: India Ka Bitcoin Exchange (@WazirXIndia) 19 lipca 2024 r.

Następnym krokiem będzie pierwszy raport informacyjny (FIR), powiedziała CoinDesk osoba zaznajomiona ze sprawą. W Indiach po złożeniu skargi policja sporządza pierwszy raport informacyjny (FIR), jeśli uzna, że ​​konieczne jest wszczęcie oficjalnego dochodzenia. Zaangażowanie policji może oznaczać dalszą kontrolę ksiąg, systemów operacyjnych i standardów bezpieczeństwa WazirX.

CERT-In nie odpowiedział natychmiast na prośbę CoinDesk o komentarz.

Ministerstwo finansów Indii odmówiło komentarza. Ponieważ kryptowaluta pozostaje nieuregulowana w obliczu braku przepisów przyjętych w parlamencie, sektor pozostaje poza zakresem działania prawie wszystkich organów, z wyjątkiem, w ograniczonym stopniu, Jednostki Wywiadu Finansowego (FIU-Indie).

WazirX, zarejestrowany w FIU-India, podlegającej Ministerstwu Finansów, przesłał temu organowi raport o zdarzeniu. Jednakże FIU ma obowiązek monitorowania transakcji na mocy krajowej ustawy o zapobieganiu praniu pieniędzy (PMLA). Biorąc pod uwagę, że incydent WazirX stanowi naruszenie bezpieczeństwa, incydent ten nie wchodzi w zakres działań FIU. FIU odrzuciła osobistą prośbę o komentarz.

„Jak dotąd w Indiach nie ma regulacji dotyczących kryptowalut, a branża odniosłaby korzyści z jasnych oczekiwań regulacyjnych w takich kwestiach, jak standardy bezpieczeństwa, zarządzanie ryzykiem i ochrona konsumentów” – powiedziała CoinDesk Joanna Cheng, zastępca głównego radcy prawnego w Fireblocks. „Interwencja regulacyjna w tej przestrzeni oznaczałaby również, że giełdy obsługujące dużą liczbę klientów detalicznych zostaną pociągnięte do odpowiedzialności za swoje działania (lub zaniechanie)”.

Sumit Gupta, współzałożyciel CoinDCX, kolejnej znanej indyjskiej giełdy kryptowalut, powiedział CoinDesk, że „skontaktował się z WazirX, aby rozszerzyć nasze wsparcie dla swoich klientów i jest otwarty na pomysły i sugestie, w jaki sposób moglibyśmy ich wesprzeć”.

Indyjski organ zajmujący się kryptowalutami, Bharat Web3 Association, nie odpowiedział natychmiast na komentarz.

Przeczytaj więcej: Bitcoin, SHIB Trade z 30% obniżką na WazirX, gdy Exploiter zamienia skradziony łup na eter