Inwestycje, spekulacja i hazard to w zasadzie to samo. Nie ma różnicy. Inaczej mówiąc, te trzy czynniki są względne i to sprawca na siłę nadaje swojemu zachowaniu tzw. definicję.
Na przykład, jeśli jesteś w kręgu walutowym lub posiadasz akcje serii A, myślisz, że inwestujesz, członkowie Twojej rodziny myślą, że spekulujesz, a inni myślą, że uprawiasz hazard. Tak naprawdę nie inwestujesz, nie spekulujesz ani nie uprawiasz hazardu. Po prostu jesteś okradany. Hej hej.
Innym przykładem jest gra w mahjonga.
Jeśli od czasu do czasu grasz z przyjaciółmi, jest to rozrywka. Jeśli uderzasz często i są one duże, a policja cię aresztuje, oznacza to, że grasz.
Jeśli potrafisz liczyć karty i masz metodę na długoterminowe wygrywanie pieniędzy, a do tego grasz w madżonga zawodowo, to dla ciebie gra w madżonga jest: inwestycją.
Inwestycje, spekulacja i hazard to w zasadzie to samo: inwestowanie pieniędzy lub określonych zasobów, podejmowanie pewnego ryzyka i obstawianie oczekiwanych wyników.
Nie ma nic więcej niż dwie kategorie:
Pierwsza z nich to: brak mózgu, brak dobrego planowania i kalkulacji, ten rodzaj masowego hazardu.
Jednym z nich jest: używaj mózgu, rób dobre plany i obliczenia oraz rób zakłady naukowe.