Przed Republikanami nadchodzą duże zmiany. Donald Trump, który wybrał J.D. Vance’a na swojego kandydata na kandydata, jest wystarczającym dowodem. Odchodzą od wolnorynkowego konserwatyzmu na rzecz populizmu gospodarczego. 

Czy Republikanie są nowymi Demokratami?

Oczywiście zwycięstwo Trumpa-Vance’a miałoby ogromne konsekwencje dla amerykańskiej gospodarki. Ich polityka łączy protekcjonizm, populizm i skupienie się na Amerykanach z klasy robotniczej. To może zmienić sytuację w wielu sektorach. 

Przyjrzyjmy się więc, co ich plany mogą oznaczać dla gospodarki, a także rynków finansowych.

Bitwy handlowe i obniżki podatków?

Bitwy handlowe Trumpa były wielką sprawą podczas jego pierwszej kadencji. Pamiętacie cła na chińskie towary? To był chaos, a w jego zespole było wiele nieporozumień co do tego, jak daleko można go posunąć. Republikańscy prawodawcy również próbowali zrównoważyć sytuację. 

Teraz partia jest bardziej zjednoczona wokół antyglobalistycznego i antyimigracyjnego stanowiska Trumpa. Może to wzbudzić niepokój amerykańskich przedsiębiorstw w związku z utratą rynków zagranicznych i pracowników-imigrantów.

JD Vance i żona Usha Chilukuri Vance. Kredyty: Getty Images

JD Vance popiera politykę handlową Trumpa. Popiera cła chroniące amerykańskie miejsca pracy i produkcję.  Jasne, że filozofia „America First” brzmi w teorii całkiem nieźle.

Ekonomiści ostrzegają jednak, że może to doprowadzić do wyższych cen konsumenckich i ceł odwetowych z innych krajów. Zatem chociaż może ochronić niektóre miejsca pracy, prawdopodobnie zaszkodzi także gospodarce, która już boryka się z problemami.

Obniżki podatków Trumpa w 2017 r. były ogromne i kosztowały Amerykę 1,7 biliona dolarów. Cięcia te wygasną w przyszłym roku, chyba że wygra i sprawi, że będą trwałe.

Rzecz jednak w tym, że niektórzy Republikanie uważają, że cięcia były zbyt hojne dla bogatych. Krążą pogłoski o być może nawet podniesieniu stawki podatku dochodowego od osób prawnych.

Donalda Johna Trumpa. Kredyty: Kampania Trumpa

Sądząc po jego historii, Vance prawdopodobnie poprze obniżki podatków, ale z niespodzianką. Chce, aby przynosiły one więcej korzyści zwykłym ludziom niż bogatym. Może to oznaczać mniejsze skupienie się na dużych korporacjach, a większe na rodzinach z klasy średniej. 

Jednak krytycy uważają, że mogłoby to zwiększyć dług publiczny i prawdopodobnie doprowadzić do cięć w podstawowych programach, takich jak ubezpieczenie społeczne i opieka medyczna.

Czy Korporacyjna Ameryka będzie bezpieczna?

Poparcie Republikanów dla Korporacyjnej Ameryki nie jest tak silne jak kiedyś. Ludzie są źli na korporacje, zwłaszcza ze względu na ich postępowe cele społeczne.

Badanie przeprowadzone przez FT-Michigan Ross pokazało, że Amerykanie za swoje problemy gospodarcze bardziej obwiniają korporacje niż polityków. Vance był również ostry wobec Korporacyjnej Ameryki. Popiera politykę antymonopolową, która mogłaby powstrzymać Big Tech.

Źródło: FT-Michigan Ross

Połączył także siły z Demokratami, takimi jak Elizabeth Warren, aby nalegać na odebranie wynagrodzeń dyrektorom w przypadku upadku banków. Mogłoby to zdenerwować duże firmy, ale jak widać w ankiecie, wyraźnie odbiło się to na wyborcach zmęczonych korporacyjną chciwością.

Administracja Trumpa również skupiała się na wycofywaniu przepisów, szczególnie w sektorze energetycznym. Jeśli wygra ponownie, spodziewaj się więcej tego samego.

Prawdopodobnie wycofają przepisy dotyczące zanieczyszczeń i emisji, aby zwiększyć produkcję paliw kopalnych. Mogłoby to stworzyć miejsca pracy w tradycyjnych gałęziach przemysłu energetycznego, ale rozzłościło ekologów i pogorszyło problemy klimatyczne.

senator Elżbieta Warren. Kredyty: CNBC

Z drugiej strony Vance popiera surową politykę antymonopolową. Opowiada się także za bardziej rygorystycznymi przepisami w niektórych obszarach, np. zwiększeniem odpowiedzialności banków. Nie mam pojęcia, jak i czy ta dwójka znajdzie w tej sprawie złoty środek. To się jeszcze okaże.

Akcje i kryptowaluty?

Inwestorzy już reagują na możliwość wygranej Trumpa. Tak zwany „handel Trumpem” spowodował wzrost cen akcji i kryptowalut. Analitycy uważają, że korzystna polityka Trumpa będzie napędzać ten optymizm, pomimo wrażliwości giełdy na wydarzenia polityczne.

Oczekuje się, że jego publiczna deklaracja miłości do firm Bitcoin i kryptowalut zrobi wiele dla rynku, jeśli wygra ORAZ dotrzyma obietnic dotyczących kryptowalut.

Dużą rolę odegra także polityka pieniężna Rezerwy Federalnej. Oczekiwania na obniżki stóp procentowych i lepszą inflację zwiększają zaufanie inwestorów.

Siedziba Rezerwy Federalnej w Waszyngtonie. Źródło: AP

Zwiększone wydatki rządowe i obniżki podatków za czasów Trumpa mogą utrudnić Powellowi i jego zespołowi zarządzanie inflacją. Skupienie się Vance'a na ochronie klasy robotniczej stanowi ogromną zmianę w stosunku do tradycyjnych poglądów republikańskich.

Bez wątpienia dużym wyzwaniem będzie zrównoważenie środków protekcjonistycznych z potrzebą wzrostu gospodarczego i innowacji. Jeśli zasady te nie zostaną odpowiednio potraktowane, mogą w efekcie zaszkodzić tym samym osobom, które starają się chronić.

Zarówno Vance, jak i Trump byli właścicielami Bitcoina i akceptowali go jako formę płatności. Trump powiedział: „Głosuj na mnie, a będę trzymał Elizabeth Warren z dala od twoich Bitcoinów”.

Donald Trump z Tylerem i Cameronem Winklevossem. Kredyty: Tyler Winklevoss

Powiedział również: „Ameryka musi utrzymać swoją globalną dominację w kryptografii”. Powiedział też: „Chcę, aby wszystkie pozostałe Bitcoiny zostały wydobyte w Ameryce”. 

I nie zapominajmy o obietnicy, którą złożył, że będzie wspierać firmy kryptograficzne i ułaskawiać Rossa Ulbrichta, założyciela Silk Road. Nikt nie może być pewien, że Trump rzeczywiście zrobi to, co mówi.

To w końcu polityka, ale jego przetrwanie próby zamachu wywołało szaloną presję zakupową na rynkach kryptowalut i zwiększyło Bitcoin o prawie 20% w niecałe 48 godzin.