Nowe badania przeprowadzone w Robert Kennedy College i University of Cumbria przez Daniela Mihai rzucają światło na stan blockchain w organizacjach filantropijnych i charytatywnych. Nie napawa to optymizmem, ale zawiera kilka przydatnych spostrzeżeń i dowodów na konstruktywną ścieżkę naprzód. Badanie opiera się na ankiecie przeprowadzonej wśród 281 organizacji charytatywnych z całego świata.

Z wyników badania jasno wynika, że ​​przyjęcie i spostrzeżenia sektora non-profit bardzo ściśle naśladują przyjęcie i działanie technologii blockchain w całym sektorze przedsiębiorstw. A ponieważ przedsiębiorstwa często nie rzucają tyle światła na własne wewnętrzne zmagania i wyniki w zakresie adopcji, niniejsze badanie dostarcza przydatnych spostrzeżeń, które dobrze pasują do niepotwierdzonych informacji zwrotnych, jakie otrzymuję na rynku.

W przypadku organizacji charytatywnych, które wdrażają technologię blockchain w swojej działalności, były pewne jasne punkty. Prawie 70% stwierdziło, że usprawniło śledzenie w czasie rzeczywistym funduszy, takich jak darowizny i wydatki. Około połowa stwierdziła, że ​​przyjęcie blockchainu usprawniło przekazywanie darowizn i zmniejszyło koszty administracyjne. Prawie połowa organizacji korzystających z blockchaina zgłosiła również, że korzystanie z niego spowodowało zwiększoną częstotliwość lub liczbę datków ze strony darczyńców ze względu na większe zaufanie do organizacji i procesu dawania.

Jednak w danych nie zabrakło również rozczarowań. Na szczycie listy znalazło się to, że mniej niż połowa wszystkich podmiotów odnotowała niższe koszty transakcyjne. Możliwe, że wpływ miały wysokie opłaty w głównej sieci Ethereum i niewystarczająca liczba organizacji charytatywnych skorzystała z przejścia na tańsze sieci warstwy 2.

Przeczytaj więcej: Pat Duffy – Dlaczego darowizny w kryptografii rosną w 2024 r

Jedną z najbardziej reklamowanych cech technologii blockchain jest możliwość łączenia źródeł finansowania i wykorzystania samego finansowania. Zostało to omówione i przetestowane w sektorze publicznym, a organizacje charytatywne również badają, czy można je wykorzystać, aby pomóc darczyńcom dostrzec wyraźny związek między ich działaniami a związanymi z nimi pozytywnymi wynikami. Jednak wczesne informacje zwrotne nie są przekonujące: zaledwie 32% organizacji charytatywnych korzystających z technologii blockchain uznało ją za przydatną w korelowaniu darowizn z wpływem i wynikami.

Ponadto organizacje charytatywne zgłosiły, że wpływ NFT z uznaniem i nagrodą był w najlepszym przypadku „marginalny”. Wygląda na to, że wciąż szukamy właściwego sposobu na zaangażowanie, zatrzymanie darczyńców i wprowadzenie ich do społeczności i ekosystemu, w którym czują się rozpoznawani, nagradzani i zaangażowani. Są to kluczowe wskaźniki dla organizacji charytatywnych, które chcą utrzymać swój wpływ i wszystkie mają analogie również w ekosystemach biznesowych. Lojalni, zaangażowani i zadowoleni darczyńcy lub klienci to ci, którzy wracają. Autor badania, Daniel Mihai, miał w tym bezpośrednie doświadczenie, ponieważ jest założycielem Anu Initiative, startupu non-profit, którego celem jest informowanie darczyńców o wpływie generowanym przez ich wkłady poprzez wykorzystanie niezbywalnych NFT.

W jakościowych informacjach zwrotnych, które omawiałem z Danielem, organizacje filantropijne wielokrotnie skarżyły się, że narzędzia blockchain, zwłaszcza te, które wykraczają poza płatności, po prostu nie nadają się do określonego celu, a ich wdrożenie i utrzymanie jest trudne. Przypomina to bardzo dyskusje, które prowadzimy z dyrektorami IT w przedsiębiorstwach. Rzadko mają budżet, który pozwala im inwestować w nowe, złożone umiejętności w celu dodania nowych technologii.

Pomimo powolnego postępu i zidentyfikowanych przeszkód, po przeczytaniu badania i dyskusji z Danielem nabrałam optymizmu. Zacznijmy od tego, że liczba organizacji charytatywnych korzystających z technologii blockchain ma w ciągu najbliższych kilku lat niemal się podwoić: 10% ankietowanych planuje wdrożenie technologii blockchain w ciągu najbliższego roku do trzech lat. Ponadto zaledwie 4% respondentów jest całkowicie przeciwnych tej technologii, co jest, szczerze mówiąc, cudem, biorąc pod uwagę poziom oszustw i korupcji, które wyszły na jaw podczas ostatniej bańki kryptowalutowej.

Co więcej, największą pojedynczą przeszkodą wśród 72% organizacji charytatywnych, które nie mają planów wdrożenia, jest po prostu brak edukacji. W przypadku każdej zidentyfikowanej korzyści, takiej jak niższe koszty lub większa przejrzystość, 80% respondentów, którzy nie zdecydowali się na adopcję, konsekwentnie nie miało wiedzy na temat propozycji wartości i powodów wdrożenia. Oznacza to brak uprzedzeń za i przeciw, po prostu brak świadomości.

Pracowałem w kilku organizacjach non-profit i pełniłem funkcję członka zarządu w jednym z nich. Uważam, że zanim rozpoczniemy kampanię mającą na celu podnoszenie świadomości, musimy rozwiązać problem z użytecznością. Większość organizacji non-profit ma napięte budżety i w dużym stopniu polega na wolontariuszach. Nie mają dużych działów IT i rzadko dysponują „budżetami na innowacje”, z których mogliby skorzystać. Przyjęcie przez organizacje non-profit jest dobrym testem prostoty i niezawodności produktu.

Przyszłość czynienia dobra wygląda stąd całkiem nieźle

Chociaż przedsiębiorstwa nie są tak ograniczone, musimy przyznać, że działy IT w przedsiębiorstwach po prostu nie są już takie, jak kiedyś. Pięćdziesiąt lat temu firmy zatrudniały programistów i najczęściej pisały własne oprogramowanie. Obecnie niemal wszystkie systemy informatyczne przedsiębiorstw opierają się na gotowych pakietach i zarządzane są w drodze umów outsourcingowych. Zadaniem IT w przedsiębiorstwie jest integracja i kontrola procesów, a nie tworzenie nowych rozwiązań.

Dlatego, aby przyspieszyć adopcję, musimy zastąpić skomplikowane rozwiązania specyficzne dla blockchain modelami integracji aplikacji, z których przedsiębiorstwa już wiedzą, jak korzystać. Zaczyna się to zdarzać, ponieważ firmy takie jak PayPal, Stripe, Wise i inne sprawiają, że płatności kryptowalutami są kolejną opcją w ich standardowej ofercie. W EY dążymy do tego samego: ustandaryzowanych interfejsów programu aplikacji (API), których przedsiębiorstwa używają do podłączania własnych aplikacji na potrzeby integracji łańcucha dostaw i zakupów.

A co najlepsze, jasne jest, że powstał cały ekosystem organizacji filantropijnych skupionych na blockchainie, aby służyć światowym organizacjom non-profit. Uczestnicy badania wymienili Endaoment, The Giving Block, Gitcoin, GainForest, Charmverse i inne jako ułatwiające adopcję i osiągające dobre wyniki. Przyszłość czynienia dobra wygląda stąd całkiem nieźle.

Jeśli chcesz otrzymać kopię szczegółowych wyników badania, wyślij e-mail do Daniela Mihai na adres daniel@anuinitiative.org.

Uwaga: poglądy wyrażone w tej kolumnie są poglądami autora i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy CoinDesk, Inc. lub jej właścicieli i podmiotów stowarzyszonych.