Wczoraj minął rok, odkąd sąd stwierdził, że promowana przez Ripple kryptowaluta XRP stanowi zabezpieczenie jedynie w przypadku sprzedaży inwestorom instytucjonalnym. Głośna decyzja sądu w sprawie XRP w lipcu ubiegłego roku zapewniła pewną jasność regulacyjną dla stale rozwijającej się branży kryptowalut.

Kierownictwo Ripple zastanawiało się nad tą datą, która na zawsze zapisała się w historii XRP i kryptowalut.

Częściowe zwycięstwo: wnioski z orzeczenia Ripple z 2023 r

Trudno uwierzyć, że minął dokładnie rok od wyroku z lipca 2023 r. uznającego XRP za instrument niebędący papierem wartościowym sprzedawany klientom na giełdach publicznych.

W dniu 13 lipca 2023 r. sędzia okręgowy Analisa Torres z południowego dystryktu Nowego Jorku orzekła, że ​​programowa sprzedaż Ripple nabywcom publicznym i dystrybucja XRP pracownikom firmy blockchain nie stanowią sprzedaży niezarejestrowanych papierów wartościowych.

Pozew przeciwko Ripple toczy się od końca 2020 r., kiedy SEC skierowała do Ripple, prezesa wykonawczego Christiana Larsena i dyrektora generalnego Brada Garlinghouse'a pozew o wartości 1,3 miliarda dolarów, zarzucając im sprzedaż niezarejestrowanych papierów wartościowych w formie XRP.

Ripple zapewnił, że XRP należy klasyfikować jako walutę, a nie papier wartościowy, i po przedłużającej się kłótni na sali sądowej sędzia Torres częściowo stanął po stronie firmy fintech z siedzibą w San Franscico.

Warto zauważyć, że zeszłoroczne orzeczenie Torresa w sprawie XRP zostało powszechnie uznane za ogromny krok w kierunku przejrzystości regulacyjnej dla branży kryptowalut i potencjalny precedens dla innych spraw dotyczących papierów wartościowych opartych na kryptowalutach.

Główny dyrektor prawny Ripple, Stuart Alderoty, udał się do X, aby podzielić się swoimi przemyśleniami na temat X, zauważając, że orzeczenie utorowało drogę innym procesom, w tym skardze SEC przeciwko największej na świecie giełdzie Binance, w celu uznania przekroczenia uprawnień organu regulacyjnego i odstępstwa od prawa doktryny pod rządami Gary’ego Genslera.

Ciągła wojna SEC z kryptowalutami

Tymczasem dyrektor generalny Ripple, Garlinghouse, ogłosił, że 13 lipca 2023 r. „był bardzo dobrym dniem dla Ripple i całej branży” oraz „głównym wspomnieniem” dla niego.

Utrzymuje, że jego firma stała po właściwej stronie prawa i historii: „Jak powiedziałem, kiedy to się zaczęło, wiedziałem, że jesteśmy po właściwej stronie prawa i że będziemy po właściwej stronie historii”.

Następnie Garlighouse ostro skrytykował wysiłki SEC mające na celu stłumienie branży kryptowalut w tym roku poprzez „nieudane procesy sądowe, wprowadzającą w błąd retorykę, oszczerstwa i zastraszanie”, dodając, że posunięcia agencji pozostają błędne: „Wtedy się mylili. I teraz się mylą.”

SEC nalegała na sędziego o 2 miliardy dolarów tytułem odszkodowania, odsetek od uprzedzenia i kar cywilnych w sprawie Ripple, ale firma zajmująca się płatnościami typu blockchain twierdzi, że kara nie powinna przekraczać 10 milionów dolarów.